@ 5. Lukszmar
Wezbrała we mnie wściekłość, bo stwierdziłem, że waśćmość pleciesz bzdury. Żeby obalić twoją wypowiedź zaszedłem do mojego ulubionego cytatu z Mateusza 7, którego zazwyczaj używam w stosunku do tak naiwnych wypowiedzi:
"Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
Przeczytałem ten cytat dokładnie i jakby mnie zamurowało, bo dopiero w kontekście twojej wypowiedzi go zrozumiałem... Zawsze widziałem to w ten sposób, że "nawet jak jesteś rasowym chrześciolem, wyrzucasz demony, prorokujesz, mówisz językami, to Jezus może z ciebie zrezygnować bez powodu". Dopiero teraz zrozumiałem, że tu w grę wchodzi dalsza część cytatu, a mianowicie "nieprawość", co też odnosi się do popełniania grzechów. I teraz to ma sens. Jezus odrzuci tych, co znają go w teorii, a w praktyce kroczą własną wygodną drogą. Dzięki