Hm,na mikołaja dostałam już 3 zdjęcia gołych przystojniaków !Trza by się nad tym zastanowić :):)

No nareszcie się jakiś powiew świeżości! Gratuluje! Nareszcie możemy oglądać ściany!

O nie cóż ja na robiłem: powtórzenie!

Kubuś, proszę o zbliżenie! !!!
Może to ten przystojniak z moich zdjęć :)

Jezus w przypowieściach też zmyślał :)

Na Słowacji prezenty na święta przynosi Jezus. A konkretnie "Jieżiszek". Ja jesteś niegrzeczny to dostajesz od niego zgniłe ziemniaki. Serio.

A ty Sławka nie przeginaj, jeszcze się nie przywitałaś a już prosisz o zbliżenie?

Zbliżenie zdjęcia :) głodny o jednym myśli!
Kubuś na zdjęciu malutki taki. ,,,,

Hahahahaha, Z tym zbliżeniem to mi do głowy nie przyszło :)

Zgniłe ziemniaki od Jieżiszka???

Kurczę Sławka nie mam tego zdjęcia :C Ale to zdjęcie jest ciekawsze niżby się wydawało! Zdjęcie to powstało na potrzebę audycji "Wieczorynka" był tam kiedyś odcinek o chrzcie przez zjechanie na zjeżdżalnie! :D www.odwyk.com kurczę nawet jestem w tej audycji zgadnij gdzie?

Dobre z tą zjeżdżalnią! Na górze przed śmiercią a na dole po śmierci. :)
Kubuś, nie zgadnę za chiny.

Zhnité brambory od Jieżiszka.

"na miły Bóg" ...Sławka jest! :)
Jaki miły prezent (ja tak to widzę) :PPP
hura...hura....

Megg! Kocham cię!
Czasem trzeba coś odchorować, przetłumaczyć sobie, może zrozumieć.
Czas pokaże, czy to,gdzie jestem,to Babilon, czy Ziemia Obiecana. Martin kiedyś powiedział, że powinniśmy być takim światłem dla innych, że po naszym życiu powinno być widać, że my jesteśmy jacyś inni. Że wśród ludzi, między którymi jesteśmy powinniśmy zmieniać atmosferę. Czynić niebo na ziemi. Zauważyłam, że to działa. Potrzeba tylko dużo cierpliwości. Bóg nagradza cierpliwość -naprawdę. No i to,co mówił Martin ostatnio, oddać się Bogu i przestać walczyć. Pozwolić Jemu działać.
A " Mikołaj " przyjdzie, i to nie z rózgą i zgniłymi bramborami (czyt.jajami :):) )