O Martin i Hubert znowu nadają w duecie - super! :D
Świetny tytuł audycji :).
Ja też nie mam problemu, żeby łamać zasady żeby pomagać innym. I w ogóle to jako chrześcijanin nie żyję pod prawem ze starego testamentu, ale kieruję się sumieniem i wskazówkami ducha świętego, ewentualnie też znakami od Boga.
Martinie, że się tak spytam tylko nie banuj mnie za to... Co na to Dominika, że ty se czasem konia walisz? :P
Ale wy nie wiecie, czy coś nagle nie wjedzie. Może wyjedzie, a może nie, więc to jest czysta prewencja panowie i bezpieczeństwo ponad wszystko.
Zasady są generalnie dla tych, którzy nie mają ducha świętego, nie potrafią rozmawiać z bogiem, coś im się w sprawach sumienia w głowie pomieszało. Jednak czy ostatecznie życie według tych zasad sprawi, że będą chrześcijanami. Moim zdaniem nie. To jest po prostu chyba kolejny etap wędrówki w życiu... Zaczynamy od zasad, a kończymy na głębszym zrozumieniu i ich już nie potrzebujemy.
Może w przeszłości geje robili coś naprawdę niefajnego. I bycie tym gejem równało się temu, że to będą robić.
Wow Hubert Panie... Ty tak na serio? Nie jesteście już z Natalią razem... To zabiłeś klina. Zawsze wydawaliście się takimi szczęśliwymi...