370. To historia Abrahama - dżentelmena a nie chama

2015-06-02 19 1555
Z cyklu "wielcy ludzie Biblii", dziś Abraham. Biografia ojca narodów, od którego, według Biblii (i Koranu, o ile się nie mylę, też), pochodzą Żydzi, Arabowie i parę innych narodów. A ciekawe to życie miał!
Poprzedni odcinek:
Następny odcinek:

Dyskusja

Jeżeli chcesz dodać komentarz zaloguj się albo skomentuj na YouTube
swiatwedugpepego831
2018-10-05 13:57
Skąd Abram znał Boga? Biblia mówi że oddawał cześć bogom obcym. Może nawet i słyszał o jakimś Jedynym Bogu,ale oddawał cześć bożkom. Z Biblii widać jeszcze,że w tych czasach(XXII wiek.p.n.e) niektórzy ludzie na Bliskim Wschodzie nie przeszli jeszcze na pogaństwo
pawel41lu
2018-03-06 07:58
29:32 Arabowie będą dawać w dupę Izraelowi więc będzie super ehhh, przepraszam że to napisałem xD
wodzimierzzima9659
2017-12-29 11:19
Oglądam. 29.-12.-2017; 12:18.
arturwalak9495
2015-10-12 05:55
poczytaj spokojnie. noe mial 3 synów i Ci na arkę wzięli żony. Więc raczej mieli dzieci. Kiedyś chciało się mieć dzieci i miało się dużo swojej babci zapytaj ile ich było w domu. Wnuki Noego żeniły się ze sobą, zdziwiony? kiedyś materiał genetyczny był bogatszy i ilość ułomności i mutacji też była mniejsza. dopiero prawo mojżeszowe chyba zabroniło brać siostry za żonę.
derromino
2015-07-24 13:53
41:30 W POTOPIE zaspokoil swoje mordercze psychopatyczne  potrzeby, wszystkich z wyjatkiem Noe. a z kim dzieci Noe mieli dzieci ?
derromino
2015-06-16 08:12
milych wakacji
Achimowsky
2015-06-13 02:33

Tak to jest Van jeśli przez całe życie wybiera się ciekawe cytaty a reszta pisma pozostaje ciemną, uzupełniającą masą. Trzeba przestawić klapkę na całą Biblię. Na pełne zdania, żeby słyszeć więcej. Niemniej analogia nawet jeśli chybiona, to uzmysławia pare rzeczy. Dobrej nocy :)

Vancalar
2015-06-13 00:47

@Achimowsky
Ee tam... Du .... Pa :) Przecież to nie "NIUANSE" żebyś się źle poczuł.... Moim zdaniem, BÓG Mówi, Ty/Ja/Martin słuchamy ... albo nie... Według mnie BÓG nie mówi, dla "mądrych", mówi do nas, do mnie, Ciebie, Martina, mówi po to, żebyśmy postarali się być jak dzieci, i rozumieć bez przygotowania... Możemy przecież o tym pogadać, może się mylę ? Może wcale o to nie chodziło? Może ofiara Abrahama to zupełnie coś innego ? Przecież jeśli ON tam jest, to jest znacznie mądrzejszy od nas... Ja tylko mówię, że tak to rozumiem. TY możesz ( i chyba powinieneś ) rozumieć to po swojemu, nie słuchać mnie, nie słuchać Martina, zdecydować samemu..
Pozdrawiam

Achimowsky
2015-06-12 23:34

Takie biblijne niuanse sprawiają, że jestem malutki

Vancalar
2015-06-12 21:03

Chodzi mi raczej o "zakres terytorialny" : ) Całkiem możliwe, że to to samo miejsce z dokładnością do paru metrów, bo Bóg czasem lubi takie przewrotne zagrywki... Ale historia Abrahama zawsze sprawia, że mnie ciarki przechodzą, pokazuje kim ten Bóg jest i sprawia, że przestaję uważać wymaganie od Abrahama ofiary ( a właściwie tylko gotowości do poniesienia ofiary ) z własnego syna za "nieludzkie".
Pozdrawiam

Martin
2015-06-12 13:30

Ano, zapomniałem.
A podobieństwo obu sytuacji jest oczywiste. Cień rzeczy przyszłych, zapowiedź tego co będzie.

Czy to ta sama góra, to nie wiadomo na pewno, ale jest to całkiem prawdopodobne. Szok, nie?

Vancalar
2015-06-12 11:37

Hej Martin, wydaje mi się, że nie wspomniałeś o bardzo ważnej rzeczy.
Jak wiesz, Abraham miał poświęcić syna na wzgórzu w kraju Moria a więc w okolicach dzisiejszego wzgórza świątynnego. Dwa tysiące lat później, w tym samym miejscu, ktoś inny poświęcił swojego syna dla ludzi, tak jak kiedyś człowiek był zdecydowany poświęcić swojego. Różnica jest taka, że tym razem żaden anioł z wybawieniem nie pospieszył i syn Boga, Jezus, został złożony na ofiarę za nas. Moim zdaniem, próba jaką przeszedł Abraham była zarówno ukazaniem dramatu, jaki przechodzi ojciec (zarówno on jak i Bóg ) tracąc syna jak i pierwszą wielką przepowiednią, dotyczącą Jezusa.
Co Wy na to ? :)
Pozdrawiam

Sławka
2015-06-08 21:54

Muszę to napisać. Kiedy odsłuchałam odcinek Martina o Abrahamie udostępniłam go na fejsie z dopiskiem -bądź posłuszny Bogu jak Abraham.Zaczęłam czytać Biblię dzisiaj i przyszło mi do głowy, że to ja powinnam być posłuszna Bogu i nie buntować się ,jak zabiera mi to,co kocham najbardziej. Pamiętacie, jak pisałam,że Bóg mi wszystko"znika"?Abraham bez słowa sprzeciwu poszedł poświęcić Bogu Itshaka,chociaż bardzo go kochał. Znalazłam dzisiaj na fejsie taką zabawę -odpowiedz na dziesięć pytań a dowiesz się do jakiej postaci biblijnej jesteś podobny.Jak myślicie, co wyszło? Do Abrahama jestem podobna ,do Abrahama!!Widocznie Bóg oczekuje ode mnie takiego poświęcenia. Wreszcie coś powiedział !Na razie moja kochana psinka jest bardzo chora. Co będzie dalej?

Peter Sweter
2015-06-07 09:19

Tak na prawdę to był Abram, ale się tak po chamsku targował z Bogiem, że ten go przezwał Abra-Cham.

Achimowsky
2015-06-06 15:16

Top10 przemawia do wyobraźni. To jak z uczelniami, chcesz być na najlepszej? Zdaj pieruńsko trudny egzamin. Uczciwe podejście jak się zdaje.

Sławka
2015-06-04 17:17

Hihihi,no ja nie mam końskich zębów. Co ja się zawsze uśmieję z tych martinowych odcinków .Uwielbiam sarkazm Martina!

Jhazper
2015-06-03 08:29

Fajnie opowiadasz, zwłaszcza momenty dialogów z Bogiem :D

Ansgary
2015-06-02 23:42

Zapomniałeś wspomnieć o Melchizedeku

mam
2015-06-02 19:55

Dobry pomysł z tymi biografiami, chociaż akurat historię Abrahama znałem.

Poprzedni odcinek:
Następny odcinek: