Dawanie innym rad może się źle skończyć. Czy powinniśmy tego unikać czy przeciwnie, brać odpowiedzialność? I o tym właśnie gadamy ze słuchaczami.
Można do was przyjechać i brać udział na żywo?:)
Odnośnie rad to po prostu trzeba być ostrożnym. I sprawdzić czy na pewno ktoś chce twojej pomocy. Nic na siłę. Czasem jednak można pomóc swoimi radami tylko trzeba zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności z tym związanej. Oczywiście decyzja ostateczna jest zawsze tej osoby, bo każdy człowiek ma własny mózg, ale odpowiedzialność jakaś tam jest zawsze. Osobiście przyjmuje rady, a przynajmniej z grzeczności słucham ludzi którzy je wygłaszają, ale i tak robię sam co chcę ostatecznie. I biorę całkowicie odpowiedzialność za swoje życie, a przynajmniej się staram.
Poza tym trochę inna sprawa jest z dyskusjami publicznymi. Tu raczej funkcjonuje koncepcja burzy mózgów, rzucania różnych pomysłów i swoich przemyśleń na dany temat. I należy zdawać sobie z tego sprawę.
I pomysł z zadawaniem pytań ludziom w ramach rad jest bardzo dobry. Sam staram się praktykować. Gdyż to skłania chyba najbardziej ludzi do przemyśleń.
A Ty Martinie sory, ale jakimś autorytetem siłą rzeczy jesteś, jak i Hubert :P.
Przy okazji Sebastian nie musisz przyjeżdżać, żeby brać udział na żywo. Wystarczy program Skype zainstalowany i mikrofon. Martin i Hubert o ile dobrze wiem nadają z innych miast w Polsce
Nieufność i podejrzliwość. Co o nich mówi Biblia? Dlaczego to takie powszechne? Czy to z zawiści? W tym odcinku dużo dobrych rzeczy do pozastanawiania się. Na przykład taka sprawa: dlaczego starszy są mądrzejsi, a mimo to źle radzą młodym?
Po długiej przerwie, wywołaną różnymi osobistymi przeżyciami, odcinek o Jobie (Hiobie). O tym dlaczego Bóg karze za dobre. O tym jak to ugryźć, że tobie jest tak źle, sensu nie widzisz za grosz, a Bóg wydaje się postępować odwrotnie niż się po nim spodziewasz...
poniedziałek 24 lutego
start: 20:00