Czy to jest nie fair, że nie mieliśmy wpływu na to kim i gdzie się urodziliśmy? Dlaczego Dominika musi być kobietą a Martin mężczyzną? Czy ty jesteś zadowolony z tego kim się urodziłeś? Dwie osoby plus słuchacze, pełno kłótni i przekomarzań, więc bardzo polecam.
Czy chciałbym się urodzić kobietą... Nie. Dobrze mi z sobą takim jakim jestem (a urodziłem się i wciąż jestem mężczyzną) i wolę pieścić kobietę niż nią być :-). No chyba, że bym był lesbijką...
E z tym byciem kobietą jako negatyw to przesada. Patrząc obiektywnie to bycie kobietą ma swoje plusy i minusy, podobnie jak bycie mężczyzną.
Paweł nie był taki głupi. Po prostu na tamte czasy może lepiej było, dla kobiet jak se łeb zakrywały, ale to nie znaczy, że to współcześnie ma sens. Poza tym, jak mężczyzna na podobieństwo Boga jest stworzony, a kobieta na podobieństwo mężczyzny, to chyba wychodzi pośrednio, że też kobieta jest na podobieństwo Boga... I z tym, że mężczyzna jest głową, to tu się objawiają bardziej zdolności przywódcze mężczyzn, ale to też nie twarda zasada, bo kobieta może w związku być bardziej teraz jak mężczyzna i posiadać te cechy, a mężczyzna być bardziej uległy jak kobieta. Liderzy się naturalnie objawiają. Poza tym, jak mawia przysłowie mądra kobieta jest szyją, na której oparta jest ta "głowa" i ma tym samym duży wpływ na to jak głowa się porusza.
Pytanie o sprawiedliwość tego kto się gdzie urodził nie ma sensu, bo i tak faktu nie zmienimy.
