Odwyk na Patronite

Praca nad projektem takim jak Odwyk składa się głównie z: tworzenia treści, promocji i administracji.

Treść to jest to, co najważniejsze. To jest powód tego, że wspieracie ten projekt.

Administracja to najmniej fascynująca część, i nikt o niej nie chce gadać i nikogo ten obszar nie fascynuje. Ale to rzeczy absolutnie konieczna - jak WC.

Ale w dzisiejszej rzeczywistości kluczowe jest wychodzenie z treściami do ludzi. Kiedy mamy już trochę treści to najwięcej zasobów, czasu i energii należy poświęcać na przyciąganie odbiorców.

Sami nie przyjdą.

Z tego powodu, że po pierwsze nie wiedzą że istniejesz. Po drugie nie są przekonani, że warto tobie poświęcić uwagę. A po trzecie, mają do wyboru sześćdziesiąt pięć tysięcy innych ciekawych rzeczy, które mogą robić w tym czasie.

Ja przez lata zupełnie lekceważyłem element promocji.

Ja lekceważyłem. Ale Bóg - nie.

Kto pamięta, ten wie co się stało przez ostatnie lata: różne dziwne zbiegi okoliczności sprawiły, że inne moje prace, projekty, wygłupy czy zabawy stały się znane setkom tysięcy ludzi w Polsce. Mimo, że nie było to przeze mnie zaplanowane, to właśnie dzięki nim większość ludzi trafiło na Odwyk.

W ciągu ostatniego roku zdałem sobie sprawę z tego jak ważny był ten element. I postanowiłem zacząć zmieniać proporcje: mniej tworzenia nowych treści, więcej rozpowszechniania starych.

Sprawdza się to.

Sęk w tym, że w mojej głupiej głowie Odwyk to ciągle takie nieśmiały, siedzący w kącie internetu projekcik. Trudno mi przychodzi zmiana tego myślenia, bo sam taki jestem - nie specjalnie w siebie wierzący.

Wiem natomiast, co jest właściwą drogą: właściwą drogą jest wyjść z tego kąta.

I to jest jeden z ważniejszych powodów, dla których postanowiłem umieścić Odwyk na patronite.pl.

Patronite to serwis, który umożliwia finansowanie stałej, cyklicznej działalności - takiej właśnie jak Odwyk. Patron (czyli wspierający) deklaruje określoną kwotę wsparcia i wysyła ją co miesiąc twórcy. W zamian za to dostaje różnego rodzaju "nagrody".

Chciałbym, żeby oprócz dotychczasowych jednorazowych "co łasek" była możliwość - dla tych wszystkich, którzy myślą bardziej długofalowo - zadeklarowania stałej kwoty wsparcia co miesiąc.

Po co ta stałość? Bo przewidywalność robi wielką różnicę: daje możliwość długofalowego zarządzania, tworzenia projektów nie przewidzianych na tydzień, ale na kilka miesięcy. Umożliwia budowanie domów, zamiast namiotów. Zmienia Odwyk z czegoś tymczasowego w coś stałego, sympatyków projektu we współtworzących projekt, niezobowiązujące "co łaska" we wsparcie, na którym można polegać.

I Odwyk finansowany przez Patronite to umożliwi.

Bo w Polsce otwarte rozmawianie o Bogu poza murami kościołów to rzecz wstydliwa, niszowa i nie do pomyślenia. I naprawdę przydałoby się zacząć to zmieniać.

W wyjściu Odwyku na Patronite widzę wyjście na świat. Nowy etap, w którym kończymy z tą nieśmiałością i z tymczasowością. Odwyk jest i Odwyk zostanie - jeżeli postanowicie go wspierać na stałe.

Jeżeli więc uważasz, że to dobry pomysł, to potrzebuję od ciebie jedną rzecz zanim umieszczę projekt w docelowym miejscu. Odpowiedz na pytanie: jaka comiesięczna nagroda byłaby fajna dla ciebie jako patrona?

Czyli co mógłbym dla ciebie zrobić, gdybyś chciał zostać patronem Odwyku?

Napisz w komentarzu!

Aktualizacja:

Dzięki wam za wszystkie pomysły, informacje i zachęcające słówka. Odwyk przeszedł przez oczy administratorów i jest już na Patronite! https://patronite.pl/odwyk.

Zobacz, przeczytaj, pomóż!

Wróć do głównego tekstu...
Następny projekt...

Dyskusja

Daniel
7 lat temu

Dla mnie nagroda jest to ze sie nawrocilem i zaczalem czytac biblie, a sklonila mnie forma przekazu bez zadnych ideologi, zalozen i dziwatcw ktore maja na celu sprawic abys myslal i postepowal jak wszyscy w kolo (troche generalizuje ale wiesz o co mi chodzi)

Martin
7 lat temu

Pewnie, że wiem.
Ale nie wpiszę przecież w Patronite, że nagrodą jest nawrócenie. :-)
Ciekawe w sumie co by na to administratorzy powiedzieli, gdybym tak wpisał...

Petro
7 lat temu

"Co mógłbym dla ciebie zrobić, gdybyś chciał zostać patronem Odwyku?"
Wystarczy, że widzę pojawiające się odcinki co jakiś czas - a z tym nie ma od dawna problemu. :)

Zabor2
7 lat temu

Martin, ja bym chciał dawać 20 zł miesięcznie - to na tyle mała kwota, żebym jej nie zauważał, a zawsze jakąś minimalną różnicę robi. W zamian nic nie potrzebuję, ale jeśli chcesz coś dać, to może by zrobić taką tablicę sponsorów i żeby wspierający miał możliwość wstawienia takiego małego obrazka 60x60px reklamującego swoją działalność (lub jakiegokolwiek obrazka). Tablica sponsorów oczywiście nie na stronie głównej, tylko na podstronie "sponsorzy" czy coś takiego.

Plusy takiego rozwiązania to prawie zerowy koszt pieniężny, jednorazowy koszt czasowy (napisanie systemu dodawania obrazków).

Andrzej
7 lat temu

Fajny pomysł jeżelu ktoś ze sponsorów ma jakaś działalność usługi czy co tam chce by mogł się w ten sposob pochwalić to też by ułatwiało wymiane dóbr czy usług w odwykowym gronie

Przemek
7 lat temu

Ciężko chyba otrzymać od Ciebie coś więcej niż to w jaki sposób zmuszasz do myślenia, jak w inteligentny i zabawny sposób opowiadasz o Bogu. Uświadamiasz ludzi o rzeczach ważnych. Jak już ktoś sobie uświadomi o czym ich uświadamiasz wtedy uzna, że nie są to rzeczy ważne a najważniejsze. Nie wydaje mi się więc, że można otrzymać coś więcej niż to co od odwyku już otrzymuje ja i pewnie wielu takich jak ja.

Kaziq
7 lat temu

Dla mnie nagrodą jest to, że mogę mieć swój udział w czymś, co pokazuje ludziom Boga i zbliża ich do niego.

Martin
7 lat temu

Ok, pomysł z tablicą patronów jest fajny. Będzie to.
Jakieś pomysły inne jeszcze?

Andrzej
7 lat temu

Przy określonych progach kwotowych i/lub czasowych może jakieś wyróżnienie/podziękowanie typu dyplom? Jakieś gadżety? Koszulka/czapka odwykowa? Osobista kolacja z Martinem? :P hihi

Mateusz
7 lat temu

Ja to może trochę krytyki dorzucę (mam nadzieję, że konstruktywnej - jeśli nie, to nie bierz do siebie).

Chciałbym, żeby nowe projekty miały w sobie tyle świeżości, co twoje pierwsze piosenki i audycje. Trochę mi brakuje tamtej prostoty. Nowa bardziej skomplikowana strona, nowe side-projecty, przeładowana strona wizualna i pewnie setki odcinków do obejrzenia i skomentowania. To wszystko zaczyna tu tworzyć dość przytłaczające wrażenie. Kolorystyka i układ są chyba zaplanowane jako radosne i pobudzające do działania, ale jak dla mnie to wyglądają trochę kiczowato-psychodelicznie. Rozumiem, że to unikalny styl, sam bardzo lubię dziwne estetyki, ale nie wiem czy zwykłych ludzi to przyciąga.

Jako programista mam trochę skojarzenie z dojrzałym projektem, który się rozrósł ponad możliwości zarządzania nim i gdzie nikt nie ogarnia już całości systemu. Żeby móc to dalej rozwijać i pozyskać inwestorów, czasem trzeba zrobić porządny refactoring a nawet całkowite przeprojektowanie. W domu należy posprzątać, powywalać stare graty i dopiero wtedy jechać do Ikei po nowe meble.

Ostatecznie twoja decyzja w jaką to stronę pójdzie, ale takie mam szczerze myśli na temat Odwyku.

Martin
7 lat temu

Hej, no ja też bym chciał!

Ale raczej nie ma takiej możliwości, żeby nowe rzeczy NIE MIAŁY świeżości. Właśnie z tego powodu, że są totalnie nowe.
Są nie tylko nowe dla mnie - są w ogóle nowe.

Nikt nie prowadzi programu na żywo o damsko-męskich sprawach w wydaniu z jednej strony luźnym i bez jakiejkolwiek cenzury, a z drugiej z chrześcijańskimi punktami widzenia.

Nikt nie zrobił dotąd gry, która z jednej strony jest jajcarna (jak za starych, dobrych czasów Secret of Monkey Island), a z drugiej zahacza o Biblię albo podobne sprawy.

Co do innych rzeczy to w ogóle nie rozumiem o co chodzi. Nowa strona jest dużo prostsza niż poprzednia, side projecty ograniczam a strony wizualnej jest dalej mniej niż średnia internetowa.

Rozumiem, że niektórzy czują nostalgię i najchętniej cofnęliby się do trybu tekstowego. Ale Odwyk ma być dla nowych ludzi, nie po to, żeby starzy czuli się jak za dawnych czasów.

To nie kościół.

Kiczowatość i niespójność grafiki wynika z tego, że nie mam dobrego grafika, z którym mogę na stałe współpracować. Jest na to proste remedium: znajdź mi kogoś takiego i pomóż, żebym mógł mu zapłacić. Nie wymyślaj mi tu teoretycznych rozwiązań, tylko podrzucaj praktyczne.

Mateusz
7 lat temu

Rozumiem, brak grafika to rzeczywisty problem. Ale można na początek ogarnąć jakiś przyzwoity szablon (jak poszukasz to znajdziesz dużo niedrogich albo nawet darmowych). Potem - jeśli ci się uda rozkręcić Patronite - mógłbyś zbierać fundusze na nowy projekt. Też bym się chętnie dorzucił. W obecnym stanie strona serio zalatuje trochę poprzednią dekadą, kiedy się jeszcze zachwycaliśmy animacjami, slide panelami i osadzaniem filmików na stronach. A zarazem musiałem sporo kombinować, żeby domyślić się, jak z listy odcinków wejść w komentarze.

Może warto też posadzić przed Odwykiem jakiegoś znajomego (najlepiej grupę!), który nigdy nie używał tej strony? Sama obserwacja tego co robi i czego nie łapie może pokazać, co trzeba zmienić. Być może przeprowadzałeś już taki eksperyment, nie wiem.

Takie tam moje pomysły. Jeśli złe - to zignoruj.

A średnia internetowa jest kijowa, dlatego się trzeba wzorować na dobrych portalach (jak Reddit) a nie średnich (jak Onet) :-)

Martin
7 lat temu

A znasz takie przysłowie? Lead, follow or get out of the way.

Więc albo zrób to sam skoro wiesz jak, albo pomóż mi robić, bo potrzebuję ciągle ludzi do pomocy. A jak nie to daj mi święty spokój, gadanie o pomysłach tylko przeszkadza, jeżeli nie zamierzasz ich realizować. Rady, które nic nie kosztują, są tyle samo warte.

Ja nie mówię, że się najlepiej znam na tym, co robię. Ja tylko mówię, że robię. Potrzebuję teraz cegły do budowania, a nie rady architektoniczne. Na architekturę był czas przez ostatnie parę lat.

A jak chcesz pomóc z projektowaniem, to mi przyślij HTML+CSS+JS z projektem strony. Wiem, że to trochę więcej pracy niż napisać w komentarzu jak taki projekt ma wyglądać, ale to jest pomoc.

Złe pomysły są tak samo bezwartościowe jak dobre pomysły. Tylko realizacja jest wartościowa.

Więc krótko: jak zrobiłem, tak zrobiłem - ale zrobiłem. I chcę robić dalej. Jeżeli chcesz pomóc, to super, każda pomoc jest cenna. Potrzebuję ludzi do pracy, nie do doradzania.

Mateusz
7 lat temu

Okej, w takim razie było małe nieporozumienie z mojej strony. Założyłem, że na pogrubione pytanie "co mógłbym dla ciebie zrobić, gdybyś chciał zostać patronem Odwyku?" oczekujesz szczerej odpowiedzi. Inaczej bym z pomysłami nie wyjeżdżał w ogóle, bo to nie moja sprawa.

Także możesz zluzować, już ci obiecuję dać święty spokój :-)

Zabor2
7 lat temu

Mateusz, na Patronite są nagrody dla sponsorów, w zależności od kwoty wsparcia mogą to być np. podziękowania, naklejki, kubki. Martin pytał o to.

Aleksandra
7 lat temu

Na początek 50 zł/ m-c. Nagrywaj, dzięki temu staję się lepszym człowiekiem. I pomóż mi pomagać, czyli np. zakładka "pomocnik", gdzie ktoś pisze o swoim problemie, a odwykowcy pomagają go rozwiązać. Albo kontakty (tematycznie) do osób które dobrze na czymś się znają i chcą bezpłatnie pomóc. Albo miejsce do organizowania jakiś akcji. Ogłaszam, np. że organizuję akcję zbieranina żywności w mojej miejscowości dla najbiedniejszych, albo kocy dla zwierząt w schronisku. No nie wiem czy to ma sens, tak mi przyszło do głowy. Najwyżej to zignorujcie.

Martin
7 lat temu

Dzięki.
Masz ciekawe pomysły. Może i ma sens, chociaż mniej ludzi chce coś robić aktywnego niż ci się wydaje.

Ale kiedyś myślałem, żeby zrobić prostą tablicę ogłoszeniową. Może warto wrócić do pomysłu? Z drugiej strony jest Facebook, na którym można łatwo ogłaszać.
Pomyślę.
Jeżeli będzie więcej ludzi do pomocy - albo więcej dolarków do wydania, na pewno będzie więcej rzeczy.

Patronite już działa!
Kto mógłby wspierać chociaż piątką, niech kliknie i poczyta: patronite.pl

Don Camilo
7 lat temu

Inne propozycje bonusów:
1. Wysłanie krótkiego tekstu lub filmiku z wypowiedzią do konkretnego sponsora. Coś zwięzłego a treściwego. Nie pozdrowienia, nie podziękowania, ale np. kawał, zagadka, zagwozdka lub krótka historyjka, której nie opowiadałeś szerokiej publiczności.
2. Raz na jakiś czas nakręcenie odcinka na temat zaproponowany przez sponsorów lub odcinka z cyklu "pytania sponsorów".
Należy zakładać, że sponsor to gość któremu zależy na jakości projektu i jego pytania czy tematy będą dość wyszukane.

Zabor2
7 lat temu

Martin, jak chcesz pogodzić termometr odwykowy z Patronite? Chcesz żeby na Patronite było ponad 2200 miesięcznie, tak żeby Patronite był zamiast termometru? Czy jak?

Don Camilo
7 lat temu

Czy będą jakieś ułatwienia dla patronów ze strefy szterlinga i euro? Czy Odwyk wskoczy na jakiś projekt patronacki w UK lub Irlandii, przyjmujący przelewy z banków spoza Polski?

Lukszmar
7 lat temu

Generalnie to pośrednio dzięki twojej twórczości Martinie się nawróciłem. Poza tym, dała mi ona wiele radości i zmieniła sposób postrzegania świata. To w sumie bezcenne. I co ja ci mogę za to teraz dać... W sumie tylko dozgonną przyjaźń i jakieś rzeczywiste wsparcie małe. Tak, więc na pewno cię znajdę na patronite.pl i wspomogę. I nie będę oczekiwał nic w zamian. Mam tylko nadzieję, że naprawdę zrealizujesz swoje plany :).

MonikaM
7 lat temu

Muszę się tym podzielić - rano zdeklarowałam się wpłacać na Odwyk 5 zł, a już po południu dostałam coś co mi było potrzebne i jest warte dużo dużo więcej. Tak sobie myślę, że ten Bóg to rzeczywiście lubi rozdawać, normalnie jakby się do mnie uśmiechnął. I teraz mi strasznie głupio, że tylko 5 zł.

mam
7 lat temu

Crowdfunding to świetna idea, myślę sobie, że ważne, żeby właśnie o niej samej ludziom mówić.

Zabor
7 lat temu

Jeśli ktoś się waha czy wspierać na Patronite, czy nie, to niech wspiera! 1100 zł po pierwszym tygodniu zbiórki, dopiero połowa planu minimum!

A przynajmniej tak zgaduję biorąc pod uwagę, na ile był ustawiony termometr.