Izba wytrzeźwień: Bóg i koty

5 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
71min

Audycja pełna słuchaczy. Dziś rozmaite tematy, z których najciekawszy jest taki, czy Bóg jest jak kot i dlaczego.

Dyskusja

Luke Whaskavsky
5 lat temu

Przysłuchując się dyskusji tak się zastanawiam, skąd to przekonanie, że wszystko co się dzieje jest zgodne z wolą Boga. Skoro tak, to czemu Jezus powiedział do swoich uczniów by się modlić słowami Mat 6:10 "[...] niech będzie Twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi." ??

Druga kwestia. Skąd wiadomo, że Bóg jest wszechwiedzący? To słowo znalazłem tylko w księdze Barucha.

Martin
5 lat temu

O, a dobre pytanie.
Takiego słowa nie ma, ale to, że Bóg wie co będzie wynika z Biblii jednoznacznie.

No takie teksty na przykład jak Ps 139:16, co mówi "oczy twoje widziały czyny moje, w księdze twej zapisane były wszystkie dni przyszłe, gdy jeszcze żadnego z nich nie było".

Sam fakt występowania proroctw, które według Biblii się spełniały pokazuje, że Bóg wie co będzie. Do tego stopnia Bóg był pewny tej znajomości, że nie dał żadnego miejsca na pomyłki: "jeżeli słowo, które wypowiedział prorok nie w imieniu Pana, nie spełni się i nie nastąpi, jest ono słowem, którego Pan nie wypowiedział, lecz w zuchwalstwie wypowiedział je prorok; więc nie bój się go" [5Moj 18:22]

A ta prośba o to, żeby było według woli Boga faktycznie dziwna. Jedyny wniosek jaki logika każe wyciągnąć jest tu taki, że to nie może być prośba, bo jako prośba to jest bez sensu. Więc jak nie prośba, to deklaracja. Taka ustna forma zaakceptowania władzy Boga, deklaracja nie sprzeciwiania się tej koncepcji, że Bóg panuje nad wszystkim.

Inaczej mówiąc rozumiem to nie jak "zrób żeby się działo tak jak chcesz" tylko "wiem, że dzieję się jak chcesz i akceptuję to".

Luke Whaskavsky
5 lat temu

Rozumiem, że Bóg zna przyszłość, bo jest ponad czasem. W Biblii też widać, że Bóg wpływa na bieg wydarzeń, po to by historia potoczyła się zgodnie z Jego zamysłem. Niemniej zastanawia mnie czy wie o wszystkim w najdrobniejszym szczególe. Czy jednak jest jakaś przestrzeń w ramach której Bóg czegoś nie wie i tym samym pozostawia człowiekowi możliwość decydowania o samym sobie. Jeśli dla przykładu, Bóg zadecydował, że będę ateistą to nie ma sensu bym zabierał się za lekturę Biblii, bo to w zasadzie nic nie zmieni.

Nie znam się na grece, ale chyba we wszystkich przekładach Biblii werset Mat 6:10 brzmi tak jakby to co dzieje się w niebie było zgodne z wolą Ojca, a na ziemi to już nie do końca. Jeśli jednak jest inaczej, to coś słabo sobie ten Bóg radzi patrząc na to jak ten świat wygląda, ile na nim zła, cierpienia, etc.
Zastanawiają mnie też słowa Jezusa z J 16:33. Dlaczego powiedział że zwyciężył świat? Do czego to zwycięstwo było potrzebne skoro Bóg nad wszystkim panuje i wszystko się dzieje zgodnie z Jego wolą?
Czy jednak Bóg mówiąc Adamowi by czynił sobie ziemię poddaną nie zrzekł się z władzy nad ziemią na rzecz człowieka?

piotr z a
5 lat temu

To ty zdecydowałeś że będziesz ateistą a Bóg tylko wiedział że tak zdecydujesz, a to jest dość istotna różnica. Bóg nie decyduję za nikogo tylko wie. Tak myślę.

Martin
5 lat temu

Książka "Hrabia Monte Christo" to ładnie opisuje. Ludzie mają swoją wolę, Bóg ma swoją, a kto mądrzejszy i bardziej wpływowy, ten i tak doprowadzi do tego, żeby działo się tak jak zaplanował. Bez żadnych czarów-marów, po prostu inteligentnie postępując i mając wystarczająco dużo informacji.

Ale mimo, że to ciekawe i wciąga, to przestałem się dawno temu zastanawiać nad tym jak to wygląda z perspektywy Boga. Wolę perspektywę ludzi. Jest wystarczająco ciekawa, trudna i skomplikowana, żeby było się czym zajmować.

A na dodatek ma taki bonus, że z tym co tam na górze u Boga nie mogę zrobić nic. Ale na to co tu na dole u ludzi mam wpływ. Wolę więc zmieniać rzeczywistość, którą mogę zrozumieć, niż teoretyzować o czymś co jest całkowicie poza moim zasięgiem.

Po prostu szkoda mi czasu, bo póki co jest i ciekawie, i jest co poznawać i rzeczy do roboty nie brakuje. A rzeczami wykraczającymi poza to życie to może się i będę zajmować, ale dopiero jak w tym następnym życiu będę.

Co jeszcze?