God Ain't Idiot

Od roku albo i od dwóch szukam czegoś, co mógłym robić po angielsku.

Dlaczego? Powód jest oczywisty: język polski rozumie 40 milionów ludzi, angielski 1500 milionów. Co bym nie robił, zasięg może być o wiele większy jeżeli zrobię to in English. Fakt, nie jestem native speaker. No to co? Paradoksalnie to bardziej pomaga niż przeszkadza: im bardziej zaawansowany mówca, tym mniej ludzi go zrozumie.

Zdarzało mi się w przeszłości, że ktoś spoza Polski był zainteresowany tym co śpiewam, piszę lub wygaduję. Szczególnie o Biblii i o Bogu. I co mu mam teraz powiedzieć? - myślałem wtedy. - Learn Polish and go to odwyk.com?

Jeszcze częściej zdarzało się, że ktoś, kto znał Odwyk, miał znajomych, którym chciałby coś z Odwyku dać do posłuchania. I pewnie by nawet posłuchali z ciekawości - gdyby był po angielsku.

Więc może po prostu... zrobić Odwyk po angielsku?

Ale z drugiej strony czy coś, co działa po polsku, zadziała też i po angielsku? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Mógłbym tutaj długo snuć rozważania i analizy (które już przeprowadzałem w głowie wiele razy), ale prawda jest taka, że tego się nie da przewidzieć.

Tak jak nie dało się przewidzieć, że Odwyk tak pięknie się uda - że po 10 latach i pół miliona odsłuchań będzie wciąż dalej słuchany. Że setki, może tysiące ludzi zmieni przez to życie i że coraz więcej kościołów w całej Polsce może powiedzieć, że taki jeden co u nich jest, przychodzi tam dlaczego, że kiedyś słuchał Odwyk.

Pozostaje tu jedno do wyboru: zaryzykować i sprawdzić, albo nie ryzykować i nie sprawdzać.

Wiem, że chce mi się. Chce mi się bardzo, i to od dłuższego czasu. Odpychałem tą myśl, bo i tak mam dużo ciekawej roboty. Zresztą skąd to człowiek może wiedzieć dlaczego mu się chce? Może tylko dlatego mi się chce, że chciałbym zostawić po sobie coś wartościowego, z czego mogą skorzystać wszyscy ludzie, nie tylko Polacy?

Więc dobrze, zrobię to. Projekt gadania o Bogu po ludzku - in English!

How do you like that?

Wiadomo, będzie on trochę inny niż polski Odwyk (problemy narodowo-katolickiej Polski i sposób myślenia Polaków nie są jednak czymś uniwersalnym we wszechświecie) ale główna idea, cel i pomysł jest ten sam: powiedzieć, pokazać, dać odczuć, że do Boga i Biblii można podejść po ludzku. Inteligentnie. Prosto. Uczciwie. Nienachalnie. Że Boga wcale nie trzeba traktować jak jakąś ideologię dla niepełnosprawnych umysłowo sprzedawaną przez akwizytorów w zasiedziałych instytucjach.

I przede wszystkim, że to nie Bóg jest idiotą.

To ludzie.

Dlatego na nazwę projektu wybrałem "God Ain't Idiot" (www.godaint.com). Miałem kilka alternatywnych nazw, ale nie tak łatwo znaleźć wolną domenę...

Jeżeli masz pomysł na lepszą nazwę, rzuć w komentarzu.

Jeżeli nie masz, to zostaw w komentarzu cokolwiek innego.

Może być in English.

Wróć do głównego tekstu...
Następny projekt...

Dyskusja

Don Camilo
7 lat temu

"In God we thrust".

mam
7 lat temu

Myślę, że to dużo lepsza nazwa niż "odwyk" (skojarzenia) i w ogóle dobry pomysł, coś takiego jak ta strona ciężko znaleźć nawet po angielsku.

Kingu
7 lat temu

Ciekawy pomysł. Od razu przypomina mi się Michał Śliwiński twórca Nozbe - nagrał poradniki od razu w wersji polskiej i angielskiej, są trochę sztywne ale faktycznie otworzył sobie rynek na cały świat i więcej ma klientów spoza naszego kraju.
Nie wiem jak tam teraz stoisz z angielskim, ale może warto pomieszkać trochę w UK czy USA żeby poprawić gadanie. I nie chodzi mi tu o akcent czy coś, ale po kilkunastu tygodniach obcowania zaczyna się myśleć po ichniemu, i to pomaga w wyrażaniu myśli "po angielsku". Jeśli mieszkałeś kiedyś dłużej za granicą to wiesz o czym mówię - przestawiasz nie tylko język ale i mózg.

Don Camilo
7 lat temu

Czy komentarze w jęz. nieangielskim będą banowane?

Martin
7 lat temu

Będą, tak samo jak komentarze po francusku na Odwyku.
Bo niezrozumiałe.
Ewentualnie zostawione będą niektóre jako ciekawostka czy coś...

Kingu, mój angielski to jest akurat najmniejszy problem.

Andrzej
7 lat temu

Bardzo fajny projekt. Okazja by nagrać nowe filmy na tematy już ruszone kiedyś tutaj. Może też napisy in english do polskich odcinków?

mam
7 lat temu

Chyba łatwiej zrobić nowy odcinek niż dorabiać napisy :p

Zabor2
7 lat temu

Potwierdzam, jeden godzinny odcinek to kilkadziesiąt stron tekstu. Także chyba prościej zrobić nowy odcinek niż tłumaczyć stary.

Andrzej Dubiel (Ondrii)
7 lat temu

Odwyk po angielsku! To będzie świetna odmiana po tylu latach. Chętnie wesprę $

Don Camilo
7 lat temu

Czy będą też audycje na żywo w jęz. angielskim?

Zabor2
7 lat temu

to by chyba musiały być o 5 rano żeby w Ameryce był wieczór? Albo w niedzielę wieczorem polskiego czasu, to w Ameryce koło południa.

Podejrzewam, że Martin będzie robił offline, a jeśli (kiedy) zbierze się dużo anglojęzycznych słuchaczy, to wtedy ewentualnie pomyśli o czymś online.

Martin
7 lat temu

Heh, nie, na żywo nie będzie. Nie ma to za bardzo sensu, jeżeli to mają słuchać ludzie z całego świata.

Aleksandra
7 lat temu

Brawo, popieram i powspieram :)

Lukszmar
7 lat temu

Też pomysł dobry. Tyle, że jak zapewne wiesz Martinie, większość Polaków jest za leniwa na angielskie programy lub za słabo zna ten język. Tak, więc pewnie stracisz trochę słuchaczy, ale przyjdą nowi i to pewnie więcej :). Ewentualnie mógłbyś dawać napisy polskie do audycji, ale to kupa roboty dodatkowej i nie wiem czy się tak opłaca.

Pietras1
6 lat temu

Mega! Can't wait

Magda11
6 lat temu

A co ty Martin na to żeby były też odcinki po francusku? Bo ja noszę się z tą propozycją dla odwyku od jakiegoś czasu.