Wolna sobota - jest takie coś. Przypomnę, bo mi się pomysł wolnej soboty podoba. Z drugiej strony pojawił się też pomysł zakazu pracy w weekendy. O, i to mi się na przykład z kolei nie podoba.
Paweł pisze Rzymianom: "Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania! " (Rzymian 14:5).
A ja zalecam 2 soboty tygodniowo.
Kontekst mówi o jedzenie i niejedzenie w pewne dni. Jego postawa względem sabatu (Dz 13:14.42-48; 17:1-4; 18:4) potwierdza, że chodziło tu o jedzenie lub niejedzenia w pewne dni, a więc o dni postu. Z Sabatem w pierwszych wiekach nie zrobiono tego co z obrzezaniem które zaprzestano bo przestało mieć znaczenie. Idealnie spędzony Sabat dla mnie to dzień całkowicie poświęcony Panu i innym ludziom.
A dla mnie idealny szabat, to dobry film, dziękowanie za niego Bogu, dużo piwa, dziękowanie za nie Bogu i fantastyczny seks - i dziękowanie za niego Bogu.
Kontekst mówi zarówno o jedzeniu jak i szabatowaniu.
Podobnie jest w Liście do Kolosan.
"Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu!" (kolosan 2:16).
Nikt tu nikogo nie osądza.
Ale jak powiedział Jezus: szabat jest dla człowieka. To coś dobrego i nie ma powodu, żeby to ignorować, skoro taki pomysł miał Bóg i uznał to za dobre.
Własnie sie zaczał szabat , fajne to!!!
Generalnie się zgadzam i też dążę, żeby w jeden lub dwa dni nawet się zrelaksować i nie myśleć o tym co przyniesie mi jakieś wymierne korzyści. Jednak nie zawsze się da. Tak, więc nie traktuję tego jako reguły nie do złamania. Po prostu jak się uda to super, a jak nie to trudno. I jeszcze powiem, że to nie musi być sobota. Może być też niedziela czy inny dowolny dzień tygodnia czy czas w tygodniu.
Moim zdaniem sabat może być obchodzony tylko w jeden dzień, jak sama nazwa wskazuje. Nie jest to wspomniane tylko przy tworzeniu przez Boga świata, ale podkreślone w dziesięciu przykazaniach "Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić" jest zaznaczone dalej, że jest to siódmy dzień tygodnia i jako jedyne przykazanie zaczyna się od słowa "pamiętaj". Zmiana na niedzielę nie jest przemyśleniem, dojściem do wniosku przez chrześcijan, że jest to już nie ważne, zmiany tej dokonał papież, katechizm ułożony z polecenia Soboru Trydenckiego, opublikowany w Watykanie decyzją papieża Piusa V, podaje jednoznacznie: "Spodobało się Kościołowi Bożemu święcenie dnia sobotniego przenieść na niedzielę". Jest to tylko i wyłącznie z polecenia człowieka, miało na celu odstąpienie od wszystkiego co "żydowskie". Jest też obietnica w starym testamencie do pogan, że jeżeli również będą przestrzegać sabatu Bóg będzie im błogosławił. Jezus mówi o sobie "Ja jestem Panem sabatu" czy to nie znaczy, że jest to ważny dzień? Powinien to być dzień poświęcony tylko jemu, jeżeli jest to jego dzień.
Zgadzam się z komentarzem wyżej. Jeśli Bóg coś nakazuje to nie jest to czymś co dzieje się bez powodu. Odnośnie sabatu. Macie linka: youtu.be Według mnie to dobry dodatek do tego kazania :) Szukajmy :)
Bóg Wszechmogący ustanowił dzień odpoczynku szabatowego - sobota w trosce o zdrowie nasze, który rozpoczyna się po zachodzie słońca w piątek i kończy się szabat w sobotę po zachodzie słońca (Rdz 2,2-3) W szabat można czynić dobrze czyli głosić Ewangelię Jezusową.