No to przykład.
Od jakiegoś ponad roku prześladuje mnie temat świadomości: czym jest i czy można ją sztucznie stworzyć np. w maszynie, albo przenieść do jakiegoś obiektu. Od kilku tygodni nasiliło się to na tyle, że dosłownie nie ma dnia, żeby gdzieś ten temat nie wyskoczył: w pracy ktoś o tym powie, w filmie będzie o tym wątek, w grze będzie misja, w podcaście będzie dyskusja, no po prostu boję się otworzyć lodówkę, bo już na pewno uzyskała samoświadomość i zacznie do mnie gadać.
Nie szukam tego, po prostu temat się bez przerwy sam pojawia.
Mógłbym teraz, jak czynią niektórzy, dorobić sobie ideologię, że to może jakiś Autor Symulacji daje w ten sposób znaki, że żyję w Matriksie.
Ale jest też proste wyjaśnienie, że po prostu oglądam często science-fiction, a gram w RPG-i, gdzie fabuła przecież od dawna lubi odlecieć w filozofię. A w pracuję w IT, gdzie ludzie się często interesują sztuczną inteligencją i o tym mówią.
I tak samo jest z Odwykiem. Jeśli myślisz o Bogu i słuchasz podcastu o Bogu, no to coś z tematów poruszanych musi się zgodzić z czymś, o czym ostatnio myślałeś.
Ateista, który słucha o ateizmie, też tak ma, tylko on nie widzi w tym znaku od Nieistniejącego Boga.