Dziś w odwyku o przywódcach kościoła, czyli o biskupach albo starszych o tym, że to są ciecie, czy coś więcej O tym wszystkim na podstawie Biblii i tego jak wyglądało to w pierwszym kościele będzie Opogów, Oleczków, Park Dick Talk Pon. Jak ktoś czyta nowy testament to zastanawia się pewnie dlaczego dzisiaj w kościołach wygląda wszystko jakoś tak inaczej niż wtedy Dlaczego wtedy nie było żadnych pastorów? Dlaczego o tym nie ma mowy? Dlaczego nie było księży? Dlaczego nie ma tam papieża? i dlaczego to w ogóle jakoś inaczej wygląda. No to dlaczego tak wygląda to ja nie wiem, a nawet jak wiem to nie na to nie o tym jest dzisiaj odcinek. Ważne jest to wyglądało wtedy i co można wyczytać z Biblii na temat struktury kościoła albo nawet jeżeli nie dokładnie struktury władzy czy tam hierarchii władzy, bo według tego co Jezus mówił w ogóle nie powinno być władzy w kościele. On tam mówił, że kto chce być z Was największy 10 ma wszystkim służyć i że władz narodów to właśnie władze sprawują, ale u Was tak ma nie być. No więc nie za bardzo można mówić o władzy. Ale możemy mówić o jakiejś strukturze przywództwa można, a nawet trzeba. Dlaczego? Bo wszędzie, gdzie jest grupa ludzi, gdzie jest jakieś zgromadzenie, większe zorganizowane, tam muszą być liderzy. No teraz mamy dobre słowo lider, które dobrze myślę, że dobrze pokazuje to, o co chodzi w tym całym, w tym podejściu takim biblijnym władzy w Kościele. Tak władnej władzy. Bardziej chodzi o lidera niż o Władca. W byciu władcą chodzi o to, żeby inni wykonywali twoją wolę. Bycie liderem to jest raczej Bycie kimś z przodu, za kim ktoś może iść, ale niekoniecznie chodzi o to, żeby jego wolę wykonywać, lider jakby służy wspólnocie bardziej tej grupie niż nią ma. Władca ma grupę, a lider jej bardziej służy. No to tak mniej więcej, to tak trochę na wyczucie trzeba te słowa, ale Wróćmy do Biblii, jak to tam wyglądało? W Biblii w Nowym Testamencie pojawiają się dwa określenia: starsi, i biskupi. Tak to jest przetłumaczone. No jest tak sobie przetłumaczone, bo starsi jest bardzo ogólne, a biskupie nic nie znaczy, więc Biskupi to pochodzą od słowa, które tłumaczy się z greckiego najlepiej jako nadzorcy. Biskup to jest nadzorca, tak wprost tłumacząc no niezbyt przyjemnie to brzmi i niesympatycznie no ale tak brzmi nie to jest ktoś kto najlepiej po angielsku najpierw się oddaje słowem superwizer. Superwizer to jest taki gość, który w McDonaldzie jest szefem zmiany na przykład taki gość bezpośrednio nad tobą zwierzchnikiem będący, którego zadaniem jest pilnować, żeby tam wszystko się dobrze kręciło. Jest to taki cieć, tylko że taki sieć nie tylko co ma sprzątać tylko taki cieć co ma pilność żeby to wszystko działało i to No to mniej więcej by była dobra definicja. Chyba czym jest starszy albo biskup. Ale to zobaczymy samego tekstu. Więc co to jest 10 biskup i czy to jest to samo co starszy? No to za chwilę. Najpierw jaki miał być biskup? Blisko wiadomo tyle na pewno się czyta nowy testament, że to jest jakiś rodzaj szefa, ktoś kto ma większe znaczenie w tej całej wspólnocie wierzących. i na przykład z pierwszym liście do Tymoteusza apostoł Paweł pisze o Biskupach Tak. Mój tak, prawdziwa to mowa kto o Biskupstwo się ubiega pięknej pracy pragnie. No, to zostało do dzisiejszych czasów, nie? i tam potem wymienia cechy tego biskupa, ma być nienagan, ma być mąż jednej żony, No bo widocznie nie musi być może jednej żony, ale biskup powinien być akurat może jednej żony. Przy okazji to jest jedyne miejsce w Biblii, gdzie jest nakaz posiadania jednej żony i on dotyczy tylko biskupów. Jeżeli już to traktować jako nakaz, a reszta nie musi ewidentnie, ale czemu nie? Może, tak jest dobrze. Jest jakoś tak najbardziej wzorcowo. Dobra, więc 10 biskup ma być nienaganny, można jednej żony, ma być trzeźwy, ma być umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel, w ogóle no. Należy taki wzór do naśladowania. i na końcu gdzieś tam tego jest mota, który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzyma w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości. No bo jeżeli ktoś nie potrafi własnym domem zarządzać, to jak będzie mógł mieć na pieczy Kościół Boży? i tutaj są wymienione oprócz tego zdumiewającego faktu, że biskup starszy, że tutaj o biskupie mowa ma mieć dzieci i żonę i jeszcze zarządzać dobrze swoim domem, który ma mieć swój dom w ogóle do zarządzania. To dzisiaj się to może wdać szokująco, ale to jest najbardziej naturalna sprawa na świecie. Nic w tym nie powinno się wydawać dziwne. Gościelkatolicka oczywiście tutaj się przychodzi na myśl prawa kwestia celibatu i kwestia tego, że księża nie mogą mieć żony, nie mogą mieć dzieci, ani nie mogą mieć własnego domu nawet za bardzo. Taki idealny ksiądz nie ma ani żony, ani dzieci, ani nie ma domu, tylko se żyje gdzieś tam na parafii czy gdzieś, że to nie jest jego dom, tylko to jest jakby część całego kościoła i on tam nic nie ma. Sam z siebie, tylko ma być w tym, kto tam służy innym. Taka jest koncepcja w Kościele katolickim. Ja ją rozumiem całkiem, no ona ma tu jakiś taki sens, taka trochę poświęcenie wszystkiego dla kościoła koncepcja. No może koncepcja jej jest dobra, ale nie zgadza się z Biblią. Nie zgadza się w Biblii to ma być, że które ma własne życie. Przede wszystkim. i udowodnił w tym własnym życiu, że potrafi zarządzać tym życiem, więc to jest ktoś, kto jest głową rodziny, kto może być szefem firmy, albo kimś kto zarządza. Tu jest wyraźnie napisane o człowieku, który by własnym domem dobrze zarządzał. No i myślę, że jakby dom zamienić na firma to by nie było większej różnicy specjalnie. Dzieci mają być posłuszne, uczciwe i tak dalej. No ale jest tu też wymieniona rola tych biskupów bo są porównani do kogoś kto zarządza własnym domem No więc wiadomo, że chodzi w tej roli o zarządzanie, o jakieś pilnowanie tego całego interesu. Żeby się trzymał dobrze, spójnie i w ogóle. No, więc już coś tam wiemy o Biskupach do czego mogli być. Dalej jest w pierwszym liście Piotra. Piszę Piotr, tak z kolei pisze. Starszych wśród was. Napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, który ma się objawić paście trzodę Bożą, która jest między wami. Nie z przymusu, tylko z ochoty po bożemu nie dla zysku, lecz z oddaniem, niejako panujący, nad tymi, którzy są wam poruszeni, powierzeni, ale jako wzór dla trzody. Więc tutaj powiedział jak dokładnie mają działać ci starsi. i odzywasz się do nich i on sobie tak wyobraża, że mają paść ich, mają być czymś w rodzaju pasterzy. i tu się z kolei nasuwa skojarzenie z pastorami. Słowo się wzięło mniej więcej z pastor od pasterza też. Więc jakoś tak trudno się sobie nie skojarzyć. No, czy pastorzy odpowiadają temu wzorowi starszego? Trochę tak, trochę nie, no o tym za chwilę będzie. W każdym razie patrzymy jak to według Biblii wygląda. Jeszcze no i starsi w tej bieli mam różne tam funkcje widać samego jak się tego czyta nowy testament oni robili najróżniejsze rzeczy i całkiem sporo robili. i są traktowani jako ktoś, kto ponosi odpowiedzialność za całość. Znaczy jeżeli trzeba coś załatwić co dotyczy całej wspólnoty albo pogadać o czymś ważnym to nie bierze się wszystkich z tej wspólnoty tylko się bierze starszych Oni reprezentują całość. Oni są jakby tymi, z którymi się gada, jeżeli chcesz coś pogadać z całą wspólnotą do pierwszych starszych. i Tutaj jest też ważna jedna informacja starsi występują prawie zawsze w liczbie mnogiej. Z czasem się zdarza, że jest odwołanie do jednego konkretnego starszego. Na przykład Jan zawsze pisze, zawsze, no w drugim i trzecim liście zaczyna list od tego, że się przedstawia jako starszy. Albo tam na przykład tutaj Piotr powiedział, że też jest starszym. Jako również starszy do nich pisze. No ale ogólnie W zdecydowanej większości przypadków starsi to są zawsze liczba nuka. Tak samo jeżeli gdzieś no to o tym za chwilę będzie jak się gdzieś ustanawiało starszych to zawsze starszych, nie starszego. i to już zupełnie inaczej wygląda, niż dzisiaj w rzeczywistości. W Kosie Katolickim są księża, to jest jeden ksiądz, główny tam proboszcz na całą tam wspólnotę czy coś. Jest jakaś taka hierarchia pojedyncza. Jak jest pastor to zwykle jest jeden też, jeden główny może nam pomocniczy, pastor żeby być, ale jest jakoś tak jeden zawsze. No to się w ogóle nie zgadza z tym co jest w Biblii, w Biblii nie ma nigdzie mowy o tym, że jakiś był jeden pasterz, pastor, nie tu, jak ja to mówię, starszy, albo jeden biskup gdzieś w jakiejś tam grupie lokalnej. Nie ma takiego przypadku nigdy. Jest zawsze grupa. i nie ma wśród nich jednego dominującego. Nie ma czegoś takiego. Sorry, ale to nie jest Biblia. Może być takie porządne, może ją działa, ale nie według Biblii. No. Skąd się brali w ogóle? Ci biskupi staż? Jak to się w ogóle dochodziło? Na początku świat był pełen niech chrześcijan i potem się pojawili Apostolskie. Zaczęli opowiadać, że jest taki Jezus, trzeba w niego uwierzyć i ma się życie wieczne, a w ogóle to on umarł, ukrzyżowali go, 10 zmartwychwstał i w ogóle to jest synem Bożym i no jak się w niego wierzycie to macie spokój z Bogiem harmonię w ogóle Bóg się do nas przyzna no i ogólnie tak mówi nie i teraz niektórzy stwierdzili wchodzimy w to. i co się działo? Byli ochrzczeni od razu zwykle w takim standardowym przypadku i stawali się częścią wspólnoty lokalnej. Nawet nikt nie musiał ich zapisywać nigdzie. Chodzi o to, że już stawali się częścią wspólnoty ludzi, która myśli podobnie. To jest bardzo fundamentalna rzecz, na której się całe życie opiera, to czy się na przykład wierzy w Jezusa, czy w jakieś tam ideologie, czy w komunizm, albo coś innego. To są takie fundamentalne rzeczy sprawiają, że ludzie mają potrzebę z kimś gadać, kto ma tak samo fundamentalne rzeczy takie same jak oni. Żeby mi inaczej móc w to samo wierzy na takim ważnym poziomie w ważnych sprawach. Więc oczywiste jest, że jak ktoś zaczynał wierzyć w to, wchodzi w to, mówi, no to stawał się tej grupy, czy mu się to podoba, czy nie? On może sobie siedzieć dalej sam w domu i już, ale no każde jak ma potrzebę z kimś pogadać, porobić coś wspólnie, bo czasem to jest w ogóle niezbędne i nie da się inaczej. No, stawali się częścią wspólnoty, że wtedy jakoś tak indywidualizm, taki skrajny nie panował jak dzisiaj, no to trzeba było jakoś żyć w grupach, no to się stawali częścią tej grupy lokalnej tych chrześcijan i się spotykali i tak dalej. No i teraz. Trzeba, jak już jest duża grupa ludzi, to trzeba to wszystko jakoś zorganizować. Nie ma, nie istnieje grupa bez przywództwa, nie działa coś takiego. To się nazywa tłum wtedy i to nie jest grupa. A to trzeba powinno być jakoś zorganizowane, no i pojawili się ci starsi właśnie. Starsi się pojawili automatycznie. Jezus ich nie ustanowił, nie mówił, że ma być starsi, biskupi, pasoży, rada starszych nic takiego Jezus nie mówił w ogóle się tym nie zajmował. Nie jest też napisane, że to apostołowie wymyślili, że mają być starsze, starsi tak naprawdę istnieli już dawno wcześniej, o wiele wcześniej. Starsi to jest bardzo naturalny wśród w ogóle grup ludzkich, koncept. Taka idea polega ona na tym, że w każdej grupie wyłaniają się automatycznie przywódcy. Jak ktoś zna podstawę teorii grup, to o tym wie dobrze, to jest wszystko już sprawdzone, pobadane. Rzeczywiście to tak działa, że w grupach wyłania się przywódca sam albo kilku. W takich bardziej jakichś poważniejszych grupach są to zwykle ludzie bardziej doświadczeni, których się bardziej szanuje, z jakąś taką chociaż trochę charyzmą, czyli przeważnie właśnie starsi, starsi wiekiem No ich się bardziej szanuje, no to ich zdaniem się ludzie bardziej kierują i bardziej poważaniem ich zdań. No i stąd się wzięła koncepcja, że są starsi, już się to w ogóle nazywa starsi od wieku. W jakichś takich mniej formalnych na przykład grupach. Nie chodzi o to, że to musi być formalnie ustanowione, że są przywódcy nazwami starszymi, chodzi o to, że oni są w ogóle sami z siebie się tworzą i wszyscy wiedzą, że 10 i 10 gość to są tacy najbardziej cieszący się uznaniem. No i to są starsi. Starsi też są wymieniani w Biblii wśród przywódców żydowskich. Tamtego świata religijnego. Więc jest Rada starszych, siedemdziesiąt starszych, którzy rządzili Izraelem San Hedryn, no to byli właśnie też starsi, określa się ich słowem starsi. Także to słowo dotyczy chrześcijan. To nie są jakieś takie wyjątkowe słowo tylko dla grupy chrześcijan, tylko ogólne określenie, które wszyscy rozumieli w tamtym świecie. W dzisiejszym też byśmy to rozumieli, gdybyśmy jeszcze mieli jakieś grupy w ogóle, że coraz rzadziej można spotkać grupy, które się tworzą jakoś tak organicznie. No, więc dobra, jest coś takiego, więc Ci starsi, skąd się brali tak, więc pytanie, skąd się brali? No, razem się sami z siebie wyłaniają, tacy tak w świecie normalnie, ale ponieważ ta grupa chrześcijan opiera się na tym fundamencie, który ma być Bóg, Jezus konkretnie i komunikacja z nim. Ponieważ to jest na tyle ważna jednak sprawa, to zwykle prawie zawsze chyba w Biblii występuje jakiś rodzaj potwierdzenia od Boga, to znaczy ludzie spodziewałem się, że starsi którzy się wyłaniają naturalnie spośród nich jako ci bardziej dojrzali, mądrzejsi, czy z charyzmą, czy coś, że to tacy do jakiś rodzaj przywództwa to jest, nie? Ale że będą to ludzie wybrani przez Boga. No, więc może to się dziać różnie, że albo Bóg powie sam z siebie, albo po prostu sami widzimy, że już na mocy faktów dokonanych wśród nas już są starsi i wszyscy wiedzą kto to jest. Więc wystarczy tylko już to potwierdzić, powiedzieć głośno, żeby wszyscy wiedzieli, zapisać na dać im plakietkę tutaj, że z napisem starszy Marek Kowalski i już. i I tyle. Zostawiam. Różnie to bywa, ale kwestia jest taka, że jeżeli ludziom zależy, żeby ci starsi byli od Boga, to będą jakoś dążyć do tego, wyszukać tego potwierdzenia tej informacji, żeby się upewnić, że tak jest, tak żeby nie mieć wątpliwości. No i działo się to w Nowym Testamencie na różne sposoby np. Na przykład Paweł i Barnaba Apostoł Paweł i Barnaba jego kolega z wędrówek apostolskich. Gdzieś tam byli, robili swoje, a potem jest fragment Ja Apostolskie czternaście, dwadzieścia trzy, że gdy przez wkładanie rąk wyznaczyli im w każdym zborze starszych, wśród modlitw i postów powierzyli ich panów, którego uwierzyli. Takie jest mowa: Oni tam chodzili i mówili: Jezus zostałem to tutaj uzdrowili tutaj komuś wydłużyli nos co tam co tam apostoł ma robić a potem się struga grupa chrześcijan i oni właśnie wtedy Przez wkładanie rąk wyznaczyli im w każdym zborze starszych, w każdym lokalnym kościele, lokalnej grupie starszych. Starszych w każdym lokalnym przez wkładanie rąk. Tak się na przykład to działo. Lecz bardzo fajny sposób i jest też taki organiczny. No bo nie wymaga żadnych ustaleń odgórnych, tylko samo z siebie jakoś tak naturalnie samo z siebie działa. Dlaczego? Dlatego, że ci ludzie, którzy się stali tam chrześcijanami, oni się dlatego stali chrześcijanami, że tam łazili Piotr Paweł czy ktoś, ci apostołowie mówili swoje, robili cuda i dlatego ci ludziom wierzyli więc zupełnie naturalne jest, że największym poważaniem wśród takich ludzi cieszy się apostoł, dzięki któremu oni w ogóle są tutaj razem. No, ponieważ on się cieszy największym uznaniem i poważaniem, to jest też zupełnie naturalne i Na pewno za zgodą wszystkich się dzieje, że to on wyznaczy albo ustali, albo głośno powie, którzy wśród nas teraz tutaj są starszymi. Też jest ważna rzecz, że wyznaczanie w zborze starszych polegało nie na tym, że się przysyła im z zagranicy teraz kogoś, albo szuka się teraz po uniwersytetach. Kto skończył, jakie studia i I ma prawo być starszym czy nam biskupem. Tylko spośród nich oni wybierają. Spośród tych ludzi co już tam są. Pośród tych ludzi, którzy się znają na co dzień, mają między sobą relacje, oni już wiedzą kto jest jaki. i pośród nich oni wybierają ty, ty, ty i jesteś starszym, a robią nowe, wiemy, nie? i tak. Ale dobrze, fajnie i widać, że jest to powszechna zgoda na to i jednocześnie głośno powiedziane, jest porządek, jest fajny. i jednocześnie jest naturalne i nikt nie robi nic wbrewnikom. Przynajmniej w takiej wzorcowej sytuacji, bo pewnie różnie bywało w konkretnych innych. W liście do Tyrutusa piszę tam Paweł chyba do Tytusa, o ile się nie mylę, no i tak zostawiam Cię na Krecie w tym celu, żebyś uporządkował to co pozostało do zrobienia i ustanowił po miastach starszych, jak ci nakazałem. i znów widziałem tę samą koncepcję, że ta apostoł wyznacza starszych. Po miastach. W każdym mieście jakaś lokalna grupa chrześcijan ma mieć starsze, co też i tutaj jest właśnie ważna sprawa, że starszy na to wychodzi czy tam biskup jest starszym tylko u siebie. Wśród danej grupy lokalnej. i to jest dosyć ważne, bo to można przegapić 10 mały szczegół. 10 szczegół jest oczywisty się wydaje, dlatego go można przegapić. Ale jest to absolutnie pewne. Że starsi byli, czy biskupi byli tylko biskupami w obrębie własnej lokalnej wspólnoty w swoim mieście, czyli tak jak właśnie po miastach, stanawiać martwych starszych, a nie ustanawiać starszych w ogóle. Nie ma starszego w ogóle dla całego kościoła takiego globalnego. Starszy jest tylko wśród lokalnej swojej grupy. No i teraz. Ważne teraz jest ważne pytanie. Dochodzimy do tam takiego sedna, właściwie i problemu dużego. Czy? Pytałem już mnie tak. Czy starsi to to samo co biskupi, i czy to to samo co apostołowie i czy to to samo co pasterze, prorocy, ewangeliści, czy pasterzy, czy coś. Czy to jest to samo? Czy to jest ta sama funkcja? Czy to są różne rzeczy w ogóle? Czy może 1 są równoległe do siebie? Czy to są inne nazwy tego samego? To jest ważne. Bo od tego zależy jak powinno dzisiaj to wyglądać. Od odpowiedzi na to pytanie. Też bez tego trudno zrozumieć w ogóle jak kto kogo traktował w tym pierwszym kościele jak się czyta np. Dzieje Apostolskie No więc zupełnie na to pytanie jest dosyć istotne. Więc można wyeliminować parę opcji łatwo. Na przykład dziara postowskich dwadzieścia rozdział siedemnaście jest taka historia o tym jak Paweł się spodziewa żegnał ludzi i gdzieś tam się wybierał w podróż dalej i posłał z biletu do Efezu. Jest napisane posławszy z biletu do Efezu wezwał starszych zboru. Wezwał. i co mówi? No jest, że mówi to i tam, dobra, dobra, a na końcu mówi: nie cie piecze o samych siebie, dbajcie o siebie, mówi. i całą trzodę, wśród której was Duch Święty ustanowił biskupami. Żebyście paśli zbór pański nabyty własną jego krwią. Tak im powiedział. Z tego jednego fragmentu można kupę rzeczy wyciągnąć tutaj wnioski. Jakie pewne wnioski nie domysły, tylko wnioski logiczne. Po pierwsze, starszy i biskup to jest na bank jedno i to samo. No bo tak mówi, że jest napisane, że węzeł starszych zboru, A potem do nich mówi wprost, że wśród Tate trzody was Duch Święty ustanowił biskupami. Więc traktował to wymiennie jedno i drugie to nie jest jedyny fragment gdzie to jest napisane i z czego to wynika biskup i starszy to jest jedno i to sam starszy to jest po prostu zwrócenie używanie słowa starszy. Używasz słowa starszy wtedy, kiedy chcesz zwrócić uwagę na to, że mówisz do kogoś, wyróżniającego się doświadczeniem wśród danej grupy. Albo cieszącym się poważaniem. Kiedy zwracasz uwagę na jego jakby wyższość moralną czy intelektualną czy jakąś. Ale mówi się biskup, czyli do wzorca, kiedy chcesz zwrócić uwagę na jego odpowiedzialność za tych ludzi. Tak naprawdę funkcja jest ta sama, tylko jest zwrócenie Przewiązywanie wagi do innych cech, jakby innej roli czy innej strony bycia. Tym starszym czy tam biskupem. Więc powiesz, że jest nadzorcą, czyli biskupem. Jeżeli chcesz zwrócić uwagę na to, że jest odpowiedzialny za kogoś i ma no kierować, pilnować tego być tym cieciem takim, tylko w sensie nie takim, że tylko sprząta, ale pilnuje, pilnuje nadzorca tutaj, ale jeżeli chcesz mu powiedzieć tak nie chcesz na to zwrócić uwagę tylko na to że ma być wyróżniać się być wzorem do naśladowania to powiesz raczej starszy Ale chodzi o to samo. To są ci sami ludzie, w sto procent się jedno z drugim pokrywa. Nie ma przypadku, że ktoś jest starszym a nie jest biskupem, albo że jest biskupem, a nie starszym, bo to jest w ogóle niemożliwe, bo tu chodzi o tą samą grupę ludzi, o tych, o dokładnie to samo. Więc dobrze, to jest wyjaśnione. Dalej jest ich rola znowu sprecyzowana, że postanowił Bóg Duch Święty biskupami superwizorami tych ludzi, żeby paśli z burpański. i to jest takie określenie znowu trochę skrótowe i trochę metaforyczne, ale widać trochę już o co chodzi. Czyli patrzenie, jest zadaniem głównym biskupów łamane przez starszych. Czyli są pasterzami na to by wychodziło. To jest synonim biskup i pasterz. Wydaje się, że tak, może to być. Może to być. To jest niejedno niejeden raz pojawia się w Biblii, że jest mowa o tych starszych, jako o ludziach, którzy mają paść. Czyli robisz to co robi pasterz. Właśnie to jest bardzo dobry obraz sytuacji pasterz nie rządzi owcami pasterz im służy tak naprawdę. Jakieś owce czy coś tam pilnuje. No trochę już teraz nie pamiętamy tej koncepcji, no bo żyjemy sobie w tych miastach i nikt już niczego nie pasie. Paszą te krowy automaty, 1 wszystkie siedzą w jakichś zagrodach zautomatyzowanych roboty są teraz pasterzami. To też jest dobra ciekawa alegoria naszych czasów Kiedyś pasterzami byli ludzie, dziś są pasterzami roboty sterowane przez system No i właściwie to by się zgadzało, nie? No, w każdym razie pasterze mają dokładnie tą funkcję, którą mieli mieć ci starsi. i biskupi. To pasterze prawdziwi. Nie? Czyli nie rządzisz, tylko służysz, nadzorujesz, czy No tak, nadzorujesz i robisz wszystko, żeby tymowcom było dobrze. No i od tego ty jesteś. Ty nie musisz uczyć tych owiec, ty nie musisz im nie wiem co upominać jakoś z petną musisz żeby dziurę nie weszły nie ale o to chodzi tylko żeby te owce se krzywdy nie zrobiły żeby je trzymać kupisz zorganizować. Od tego jest pasterz i od tego też jest biskup/tarszy. No. Czy może powiedzieć więc, że biskup to jest cieć? No można, o ile można powiedzieć, że pasterz to jest cieć. Ja bym powiedział, że jest to cieć. Taki trochę ciecz, ale taki ciecz aktywny, taki ciecz, co ma cieciołować porządnie taki jak za alternatywy cztery, nie? W stanie sławanią był, to taki ciecz. No dobra, to był zły ciecz akurat, ale jest to ciecz, który robi coś więcej niż tylko zamiata. Jest ciecz, który jest aktywny. Aktywny cieć Boży. Ale większy problem jest taki tutaj. Bo tutaj się może jak ktoś lepiej zna Biblię to wie, że w kościele są funkcje które wydają się zupełnie niezależne od tej koncepcji starszych biskupów i tej całej hierarchii, czy jak to nazwać. No to nie jest hierarchia, to jest jakaś tam funkcja. Ale jest inny podział. Wydaje się on być niezależny i on jest napisany w liście do Efezjan, naprawdę jest tak. Że on ustanowił o Bogu tu mowa, ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami żeby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego, czyli kościoła. Albo w pierwszym Liście do Koryntian bardzo podobny fragment, który mówi tak z kolei Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami. Za przeproszeniem. i Bóg ustanowił w kościele najpierw apostołów, po drugie proroku, po trzecie nauczycieli i znowu to samo, nie? 10 sam między podział, ale tam dalej wymienia więcej, następnie moc czynienia cudów, potem dary uzdrawiania, niesienia pomocy, kierowania różne języki. i czy wszyscy są apostołami, czy wszyscy prorokami, czy wszyscy nauczycielami, czy wszyscy mają odciąć Niemców. No i tutaj akurat chodzi o zwrócenie uwagi na tą różnorodność, ale dwa razy jest powiedziane, że Bóg ustanowił takie funkcje jakby w kościele. Które nie oznaczają żadnej hierarchii, tylko po prostu wyznaczają zadania. Że ustanowił dygapostołów, proroków, ewangelistów, pasterzy i nauczycieli. i 10 podział też jest widoczny w Nowym Testamencie co jeszcze bardziej komplikuje sprawę. Bo teraz mieliśmy tak prosta sprawa w kościele przywódcami pasterzami, reprezentantami czy jak z nadzorcami są właśnie ci starsi wyznaczani przez apostołów albo jakoś tam przez Boga i w ogóle przez sam fakt, że są, że przez samo z siebie organicznie się wysuwają na prowadzenie, bo są z powodu własnych cech osobistych. No jest prosty podział naturalny, zgodny z nauką, z teorią grup, po co tutaj nagle jeszcze wprowadza się drugi podział jakiś, że Bóg postanowił apostołami, prorokami, ewangeistami i tak dalej, nauczycielami, pasterzami, Komplikuje trochę sprawę. i pytanie takie teraz jest: czy Starsi w zborach, to o czym do tej pory mówimy. To są ludzie ci sami którzy są według tego drugiego podziału na funkcje. Czy to na przykład czy starszy to jest to samo co apostoł? Czy starszy może to jest to samo co prorok? A może? Starszy to jest to samo co pasterz wymieniony wśród tych właśnie funkcji? Albo nauczyciel? Bo w dzisiejszych czasach tak to właśnie wygląda w kościołach. Na przykład przeciętny pastor jest jednocześnie apostołem prorokiem Ewangelistą Pasterzem i nauczycielem. i 10 podział przestaje mieć jakikolwiek sens we współczesnym standardowym kościele. Bo nie ma Nie widać jakoś ryby apostołowie, prorocy, ewangeliści, pasterzy i nauczyciele, wbrew temu, że tak Apostoł Paweł pisze w Biblii, że tak Bóg ich postanowił. Wygląda w dzisiejszy kościół, no tak przeciętnie, znaczy taki przeciętny kościół, bo to różne są dziwne odmiany, ale główny nurt wygląda tak, że Bogu stanowi w kościele pastorów koniec. Albo w Kościele Gadockim ustanowił biskupów koniec. i nic więcej, reszty nie ma, zanikła, albo się zlała w jedno właśnie z tym podziałem na pasterze. No i jak odpowiedzieć na to pytanie, jak to w ogóle rozumieć teraz? Czy to jest jedno i to samo? No więc można znowu poczytać trochę i niektóre rzeczy na pewno wyeliminować. Dziekan postowskich piętnaście jest napisane tak na przykład o tym jak Paweł gdzieś tam pojawił się problem czy obrzezywać nowych wierzących czy im kazać przestrzegać całego judaizmu czy nie i oni się Paweł i inni, którzy chodzili tam do tych pogan, zwrócili się do tej sprawy do starszych z Jerozolimy. Bo ja przypomnę, starsi są tylko w starszym i w jednym mieście. Ale że Jerozolima to była taka najbardziej wiadomo centrum w ogóle. Stamtąd pochodzi, to wszystko tam się wszystko działo, tam byli najważniejsi ludzie, tam byli ci pierwsi apostołowie Jezusa i tam byli też i starsi. Oddzielnie równolegle jakoś, czy coś. Ale Cieka Apostolskich piętnaście sześć jest więc napisane, że zgromadzili się więc, a post tołowie i starsi, żeby tę sprawę rozważyć. i to jest dziwne, że jest tak napisane, bo wychodzi na to, że starsi to nie są apostołowie, bo by nie było napisane, że zebrali się apostołowie i starsi. Gdyby to byli ci sami ludzie albo ta sama grupa ludzi. Więc starsi to nie są na Postołowie. Tyle na pewno wiemy. Z kolei, jeżeli starsi to nie sam apostołowie, no to już wiemy, że można być starszym, a nie być apostołem? Można być apostołem, a nie być starszym. Więc wychodzi na to, że 10 podział na apostołów proroków ewangelistów pasterzy i nauczycieli i tam resztę jest niezależny i równoległy jakby do podziału między nas ludzi zwykłych i na starszych. Starszyznę, czy tam nadzorców, biskupów, jak tam powiedzieć. Są te dwa podziały na to już wychodzi, to można wyciągnąć z tego jednego zdania. Jan, w trzecim Liście Jana już mówiłem, w trzecim i drugim Liście Jana, apostoł Jan, no wiemy, że była apostoł mi to tym pierwszym, co go osobiście Jezus sam wyznaczył. i 10 apostoł mówi jak zaczynali z buzi tak starszy do umiowanego Gajusa mówi: a w drugim liściem jest starszy do jakiejś tam pani, takiej i takiej. Zaczyna swoje list tytułując się starszym, a nie apostołem. Ale sytuacja jest ta sama. Wygląda tutaj z kolei, że można być i starszym i apostołem. Ale widać też z innych miejsc, że starsi i apostołowie to niejedno i to samo. Co razem wskazuje na to, że 10 podział jest równoległy do siebie? Że są i apostołowie, prorocy itd. Są swoją drogą, a swoją drogą oddzielnie są i starsi. Jeszcze więcej można się tutaj dowiedzieć zauważyć w pierwszym liście Tymoteusza pięć przecinek jeden siedem na przykład jest tak napisane starszym którzy dobrze swój urząd sprawują Należy oddawać podwójną cześć, zwłaszcza tym, którzy podjęli się zwiastowania słowa i nauczania. i tu jest jeszcze ciekawsza sprawa, bo wygląda na to, że nie wszyscy starsi zajmują się zwiasto słowa i nauczaniem tak jak tu jest napisane. No bo by nie było napisane, że zwłaszcza tym, którzy się też podjęli zwiastowania słowa i nauczania. Czyli może być starszy, który nie zwiastuje słowa i nie naucza. No, dowód jest I7-Mateusza pięć-siedemnaście. Co oznacza, że wszyscy dzisiejsi inwestorzy, których się uważa za automatycznie ludzi od zwiastowania słowa i nauczania, wcale nie powinni tak wyglądać, że to wcale nie od tego powinni być? Główną funkcją, jeżeli chcemy starszymi tymi z Biblii Główną funkcją więc starszego nie było wcale zjastowanie sowa i nauczanie. No przecież jeżeli jest napisane, że należy im oddawać podwójną cześć za to, że sprawują urząd, to a zwłaszcza tym, którzy robią jeszcze ponad ponad to co ich urząd zawiera czyli zwiastują słowo i nauczają no to widać, że nie muszą wcale tego robić, żeby być dobrymi starszymi. No i oczywiście, że nie muszą, bo już wcześniej przecież widzieliśmy, że Bycie starszym polega na byciu pasterzem, na pasieniu, pasieniu tych swoich owiec Więc to jest przecież jasne, że pasterz nie musi uczyć owcy niczego ani nie musi jej przekonywać czy coś, bo pasterz jest od czego innego. Pacerzy od tego, żeby owca miała dobrze, nie wlazła w dziurę, żeby ją pilnować, żeby trzymać to w kupie i od tego są pasterze, od tego są starsi, więc od tego są biskupi. No. Jeszcze możemy dojść na przykład jeszcze jedna rzecz, co może zwrócić uwagę na równoległość tego podziału. Trzynaście jeden jest napisane o tym, co było fantiochi. Fantiochi w tamtejszym zborze, w lokalnym kościele, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Symeon, zwany Niger, czyli czarny? Niger. i Lucjusz Cyrenejczyk i Manal, który się wychował razem z Herodem Tetrarką i Saul. Zwany Paweł. Oni byli tu i z napisanymi prorokami i nauczycielami, ale nie starszymi. Nie jest napisane, że byli starszym, może byli, a może nie byli. Ale o ile czasem się mówi, właśnie Biblia mówi, że w tym zborze i tym starszymi byli, no właśnie nie są wymienieni starsi z imion raczej, Ale jest mowa, że tam gdzieś jak jest jakiś lokalny zbór i na przykład jakiś apostoł chce z nimi pogadać, zawsze jest mowa, że zbiera starszych. A tutaj jest odpowiedź zadziane, że w tamtejszym zborze byli prorokami i nauczycielami. Według tego właśnie innego na funkcję. Wcale nie jest też tu powiedziane, że oni musieli być biskupami. Nie musieli być biskupami, ale są wymienieni tylko jako prorocy i nauczyciele. To jest możliwe, żeby być jednocześnie prorokiem i nauczycielem. A może oni byli niektóry, prorok, niektóry nauczyciel? To nie jest dokładnie też powiedziane. Jaki jest z tego w ogóle morały idą? Kim jest w ogóle 10 biskup teraz i kim jest 10 starszy? Według tego całości tego obrazu wygląda to tak, że biskup albo starszy to jest osoba w lokalnej wspólnocie wierzących, która organicznie staje się jakimś tam rodzajem przywódcy lidera, a jurolon tego lidera jest dbanie o to, żeby wszystkim było fajnie dobrze, żeby mieli z kim pogadaj, żeby zorganizować ich rolą jest Taka jest taka sama rola, jaka jest rola pasterza wobec jakiegoś stada owiec. Takiego dobrego pasterza, który służy tym owcą, karmi, robi by im było dobrze. Od tego są, czyli ważna funkcja. Funkcja jest organiczna, bo jak mówię starsi istnieją W każdych grupach istnieją od zawsze istnieć będą, póki ludzie są ciągle ludźmi. Tak to działa wśród ludzi, że zawsze się lubią zbierać grupy, i tak to działa w grupach, że zawsze musi być lider albo kilku. Zawsze wiemy też, że ci starsi czy biskupi nadzorcy nie mają rządzić zgodnie ze słowami Jezusa, tylko mają właśnie służyć, być tymi odpowiedzialnymi ludźmi za innych pilnować ich? Wiemy, że ma być ich kilku, a nie jeden, To wiemy. Wiemy też i to jest ważne, że bycie starszym właśnie takim biskupem, nadzorcą. Jest niezależne od tego, czy 10 biskup uczy innych, czy im tam głosi słowo czy tam inne rzeczy robi. To jest niezależny podział, bo jak widać były takie, jak widać przez pierwszego Tymoteusza, że jest możliwe, że są sprawują urząd starsi, którym należy oddawać podwójną sześć, ale nawet tacy, którzy nie podjęli się zwiastowania słowa i nauczania też mogą być. Bo to są rzeczy niezależne, ale mogą się pokrywać. i bardzo dobrze jest, jak się pokrywają zresztą i myślę, że częściej się pokrywałem, niż się nie pokrywałem, czyli że może być taki rodzaj starszego w jakiejś grupie, który jest jednocześnie uczy albo nie wiem prorokuje albo co tam robi innego nożyk takich jest dużo i niech sobie są bardzo dobrze takie Zresztą to jest dosyć naturalne, no bo wiadomo, że starszymi są ludzie, którzy są jakoś bardziej zaawansowani w czymś tam zawsze. Bardziej dojrzali i po prostu zwyczajnie starsi stażem choćby no to wiadomo, że jest dużo bardziej prawdopodobne, że tacy ludzie będą sprawować również jakieś funkcje zgodnie z tym podziałem na funkcje. Pytanie jeszcze jest takie na koniec: Czy można uznać, że ci starsi czy tam biskupi? To są pasterze. Z tego podziału na proroków, apostołów, nauczycieli, ewangelistów i pasterzy. Bo wśród tych pięciu rzeczy głównych, które się wydają tymi głównymi zadaniami, głównymi funkcjami. W kościele, co je Bóg tam ustanowił według Biblii? Jedna z tych pięciu rzeczy to jest właśnie pasterz. Czy może to jest właśnie to, O co chodzi? Z tymi starszymi, z tymi biskupami? Może to właśnie, to jest wewnątrz tego podział na funkcję może? Otóż się zastanawiałem nad tym całkiem sporo, bo wygląda to, że to jest możliwe. Właśnie jest bardzo często mowa o tym, że zadaniem starszego jest jest rozmowa, jest właśnie paść, jest być pasterzem. Oni są też, jest mowa jak tam chyba Paweł właśnie pisał w liście do tych starszych czy biskupów mówił paście, paście tych ludzi, czyli no mówił, nazwał ich właśnie wprost pasterzami, waszą rolą jest paść, pasić, paść ich, no. Czy można więc ich tak włączyć w tych pięć służb, ról, zadań? Nie można. Z jednego powodu, ważnego dosyć, bo chociaż to jest niby to samo i właśnie technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, ale jest jedna ważna rzecz. Dlatego, że Apostoł je zapostołem w całym kościele. Prorok jest prorokiem we wszystkich wspólnotach. Byli prorocy w Jaga Apostolskim, którzy chodzili to tu, to tam od jednego do drugiego wszędzie prorokował. Tak samo ewangelista. To nie jest, że ewangelista tylko w Krakowie ma być a reszta poza Krakowem to już przestaje nim być. Nie, już jest wszędzie. i wszyscy którzy mają te zadania, te funkcje, to to są funkcje, które zresztą wprost jest napisane, że 1 są po to, żeby budować ciało Chrystusa jako całość, czyli 10 kościół inaczej mówiąc. Cały. Oni są dla wszystkich. Apostoł jest za postęp dla wszystkich chrześcijan, a nie tylko dla jednej grupy. Natomiast starszy, mimo że jest pasterzem i ma paść to jest jego zadanie, to on jest pasterzem tylko w obrębie swojej jej lokalnej grupy. i to jest główna różnica ważna, decydująca absolutnie. i mówiąca, że bycie starszym albo biskupem jest niezależny od tej funkcji wymienionej w liście do Efezjan, czyli Apostoł Prorok, Pasterze w nauce przyjaciel i ewangelista. Co są dwa niezależne podziały, tylko tak można to rozumieć, żeby to miało spójny sens. Nie da się wyciągnąć innych wniosków, więc jakoś innego modelu zbudować, bo każdy inny model będzie gdzieś stał w sprzeczności z tym, co jest w Biblii napisane. Zresztą 10 model który właśnie wam teraz powiedziałem funkcjonowania kościoła i tych jego najbardziej wyróżniających się ludzi o 10 model jest zgodny i z naturą człowieka i z tym wszystkim co Jezus mówił i nie wymaga narzucania żadnych sztucznych zasad. On istnieje jakby sam z siebie. To jest bardzo organiczny model przywództwa. To nie jest też takie hipisiarnia. Zwróćcie uwagę, to nie jest hipisiarnia, gdzie każdy robi wszystko. Kościół tutaj. Bo tu jest przecież wyraźnie napisane, że Kościół ma być odpowiednikiem ciała człowieka organizmu. Czyli, że jeden jest ręką, jeden jest OK, jedynie z Zuchem, każdy robi swoje zadanie specjalistyczne. To nie znaczy, że raz może robić tylko to i niczego nie może więcej. No nie, nie. Ale każdy ma swoje miejsce tutaj. O to chodzi, żeby każdy mógł swoją innością przyczyniać się do budowania całości, do pomagania innych z bardzo piękne zresztą i bardzo też funkcjonalne. Tak to działa. W zaawansowanych społeczeństwach zawsze występuje wysoka specjalizacja. W bogatych społeczeństwach zawsze jest wysoka specjalizacja. Tam, gdzie jeden człowiek jest złota rączka i potrafi to tam jest biedniej niż tam, gdzie jeden człowiek potrafi tylko jedną rzecz, ale za to super dobrze. No, też dlatego Polska jest biedniejszym krajem niż Niemcy albo Wielka Brytania, bo tam jest wysoka specjalizacja, a w Polsce nie każdy umie po trochu, każdy umie wszystko, ale tylko trochę. A tam w każdą jedno, ale za to super na super poziom. Oczywiście co się bardziej opłaca? Oczywiście to, żeby każdy umiał mało, ale za to jedną rzecz, ale za to nas super poziomie. i wymieniając się z innymi, doprowadza do tego, że wszyscy są bogaci, bo wszystkie rzeczy potrzebne w danej grupie robi się na najwyższym poziomie. No. No to oczywiście, że robi się na najwyższym poziomie, bo trzeba zrobić dziesięć różnych i robi to dziesięć różnych osób, a każdy robi swoje na najwyższym poziomie, bo się tylko jedną rzeczą zajmuje. Także to jest bardzo dobra opcja i dokładnie tak samo w Biblii jest przedstawiony Kościół, że w sensie wierzący, grupy wierzących, że tak mają funkcjonować. Gdyby to stosować, to chrześcijanie byli grupami elitarnymi. Po prostu byli ludzie, którzy byliby w kość działach i każdy by się zajmował swoją funkcją i byliby w tej funkcji fantastyczni, świetlni. No niestety jakaś taka moda się zrobiła, żeby właśnie hipisowstwo jakieś wprowadzać i demokratyzować kościoły, co ma polegać na tym, że każdy ma być wszystkim po trochu. W związku z tym nikt nie jest dobry w niczym. Tak naprawdę i to już nie są grupy elitarne tylko grupy pod tytułem jakoś to będzie i takie grupy typu że chrześcijaństwo bylejakość. To szkoda i że się nie chce ludziom słuchać to co Biblia ma do powiedzenia, bo nawet tym którzy się na nią ciągle powołują i jej słuchają. Szkoda, bo to nie jest głupie, to co Biblia tam powymyślała. Tym bardziej, że jak mówię, w Biblii to jest naprawdę prawie nic nie jest powymyślane ani narzucone sztucznie. 10 podział, który się pojawił w dziejach apostolskich, że raz na funkcję podział na funkcję że każdy chrześcijanin może być prorokiem może być ewangelistą a po stołem robić cuda zmywać stoły robić kawę różne takie To jest podział znowu organiczny on się sam w każdej grupie społecznej, którą zostawić spokojnie sam sam sobie, to on się sam taki zrobi. Ludzie się specjalizują, a ludzie mają swoje zainteresowania, ludzie ciągnie do różnych rzeczy, ja lubię być grafikiem, to się Jak się mogę skupić tylko na grafice to będę super dobrym w końcu grafikiem. Drugi lubi robić co innego, przepisać programy i będzie super dobrym programistom, jeżeli mu pozwolicie skupić tylko na jednym. Jeżeli się dobierze super gratic super programistom, to powstaje super gra. No, a jeżeli będzie jeden facet, co jest i grafikiem i programistą, to obie rzeczy będzie robić średnio. i drugi port będzie robić też grafikę i programować i będzie to robić średnie. Jeżeli się dobiorą razem to zrobią razem średnią grę, bo nikt z nich nie umiec super rysować, ani nikt nie umie super programować. Więc dlatego mówię, że 10 podział specjalizacja w Kościele jest bardzo dobrym pomysłem. Jest też mówię organicznym pomysłem więc sam z siebie sami z siebie taka dwójka na przykład ludzi będzie dążyć do tego że jeden okaże trochę lepsze programowanie to powie do drugiego tak: Wiesz co, ja się zajmę programowaniem i nie będę już robił grafiki, a ty się zajmij samą grafiką i nie zajmuj się programowaniem. i będzie nam lepiej. Wszystko będziemy robić coraz lepiej. Lubij notowa ma to sens. Ja się też wolę zająć jednym naraz niż dwoma rzeczami. i to naturalnie się dzieje wśród ludzi, więc zajmuje wystarczy nic nie psuć. Wśród chrześcijan zostawcie tych chrześcijan i oni się sami podzielą na rolę. Bym się w ogóle chciał coś robić, nie? Ale jeżeli chce im się coś robić, to się podzielą na tę rolę. Jakoś tak samo wyjdzie. Dlatego to, że to jest tak biblii ustanowione, to wcale może tak powiedzieć, że to jest ustanowione, ale to nie jest ustanowione. To jest tylko określone, ale to jest podział naturalny. Powiedziano wprost, że tak ma być, to nie znaczy, że ktoś to musiał komuś narzucić, to się nie narzuca, 10 porządek sam siebie istnieje. Te skłonności ludzi idą w parze z tym jak jest zbudowany kościół według Biblii. i teraz 10 podział z kolei na starszych i biskupów. Te funkcje starszych i biskupów to też jest naturalne. Każdej grupie się pojawiają starsi. Albo jeden albo kilku. No i to jest tylko dostosowanie jakby tego naturalnego porządku wśród ludzi do do jakoś do tego, no do chrześcijaństwa, nie? No i tutaj jak widać fajne to jest chrześcijaństwo, że Bóg się nie siłuje jakoś z naturą człowieka, tylko wykorzystuje tą naturę człowieka. i zjawiska socjologiczne, które występują faktycznie dostosowuje je po prostu do potrzeb chrześcijaństwa, do chrześcijaństwa, bo nazywał tego lidera starszym albo biskupem, ponazywał te funkcje apostołem albo ewangelistą albo czymś i już i to do tego się sprowadziło, więc moje tutaj nie ma żadnego szarpania się z naturą człowieka. Chrześcijaństwo jest świetnie wkomponowane w naturę człowieka. Z tego co tu widzę w Biblii. i ta budowa kościoła organicznego takiego, gdy powinna wyglądać tak jak Biblii, żeby przynosić największe, najlepsze możliwe efekty. Nie rozumiem, dlaczego się ludzie tak uparcie dzisiaj trzymają, tego sztucznego podziału na pastorów, którzy robią wszystko i ludzi biernych jak widzów w teatrze, którzy nie robią nic. W ogóle to nie jest naturalny podział. W prawdziwej grupie, gdzie są interakcje między ludźmi każdy chce coś robić. Każdy sobie szuka odruchowo jakiejś funkcji. Jak sobie oglądacie bajkę Smerfy, to tam zauważcie, że każdy Smerf od czegoś jednego jest. Nie ma Smerf, Smerf nic nie robi, po prostu Smerf. Nie ma Smerf nic nie robiący. Jeden tam jest kucharzem, drugi tam maluje, trzeci jest narzekaczem z kimś tam, ale kimś zawsze ktoś jest. No i to jest naturalne, no, czyli uczmy od bajek, jak się zapomnieliśmy, jak to wygląda. To tylko w każdej żywej wspólnocie w grupie społecznej tak to wygląda. Do tego dąży grupa właśnie do takiej specjalizacji. Nie psujmy sobie tego narzucaniem odgórnych porządków. Z wypieprzyć tych pastorów, rozwiązać te zdrady zborowe, zlikwidować podział na chler i świeckich, który ciągle obowiązuje nawet w kościach poza katolickim, Nie, że jest część liderstwa i część nie liderstwa, czyli zwykły kościół. i oczywiście mówi się o tym, że tak wszyscy powinni coś robić, wszyscy powinni coś robić. No fajnie, wszyscy będą coś robić, ale pozwólcie im, póki istnieje 10 podział sztuczny, nie niezgodne z Biblią, ani niezgodne z naturą człowieka. 10 sztuczny podział na część rządzącą część poddaną. Dopóki istnieje 10 podział, to 10 podział będzie zawsze przeszkadzać tym ludziom rządzonym, żeby mogli poczuć się jak Smerfy w grupie. Smerfy się czują właśnie świetnie, bo tam nikt nie narzuca im jakiegoś tam sztucznych podziałów władzy. Oni są wszyscy razem w jednej grupie i tylko ewentualnie papa Smerfów jest jakimś, jest odpowiednikiem starszego w kościele właśnie, bo powinno być kilku pupów Smerfów i już by był idealny kościół Smerfy to jest idealne obraz kościoła. Poza papą Smerfem, którego powinno być kilku. Papa Smerf nie jest pastorem wśród Smerfów. Papas Merwię starszym, bo ma brodę, nie? Jakby było kilku jeszcze braci, to by był idealny obraz kościoła, jak powinien wyglądać jak wygląda to w Biblii, tylko nazwy pozmieniać i mamy wzór do naśladowania dla chrześcijan, wszędzie na świecie. Wróćmy do tej Biblii i tego podziału gdzie są starsi łamane przez biskupi, to są nadzorcami w lokalnych grup, naturalnymi liderami i równoległy do tego podział na funkcje. Funkcje takie globalne, w ogóle w całym istniejące chrześcijaństwo że jak ktoś jest za postojem to jest za postojem wszędzie. A starszy czy biskup jest opiekunem i nadzorcą tej grupy lokalnej i wszyscy ci ludzie oczywiście w oparciu mają być o fundament Biblii Jezusa, którego uważałem za prawdziwego faktycznego zwierzchnika i głowę tego wszystkiego i od niego biorą rozkazy. W ogóle też jeszcze uwagę na już na sam koniec powiem, że w całym tym podziale na starszych biskupów i te różne funkcje pasterzy, apostołów i innych Nie widać tutaj hierarchii typu władza. To nie jest hierarchia jak w firmie, gdzie jest na górze szef, on ma swoich kierowników kierownicy mają nad superwizor. Superwizor mają swoich pracowników. Też mam być taki większy jeszcze pewnie podział. W firmach 10 podział oparty na władzy, na przekazywaniu władzy, na wydawaniu poleceń, samej góry przekazywaniu ich, w kościele, w tym modelu co tutaj w Biblii widzimy nie ma tego. Tu nie ma przekazywania władzy od samej góry. Władza zagrożenie jest od samego początku, że władza jest bezpośrednio sprawowana przez Jezusa za pośrednictwem tego Ducha Świętego w jakiś magiczny sposób, ale jest. Tak to wygląda w dziara Apostolskich i tak to jest spisany w Nowym Testamencie, że tak ma wyglądać. Władza pochodzi bezpośrednio od Jezusa. A 10 porządek, który jest ustanowiony tutaj, wśród nas wierzących jest dla praktycznych potrzeb skonstruowany i z powodu naturalnych skłonności człowieka do organizowania się w grupy zorganizowane, czyli tak jest przywództwem, które synchronizuje wszystkich ludzi, gdzie starsi pomagają młodszym, silniejsi pomagają starszym. To jest taki zły mój naturalny porządek jaki od zawsze było widać, że w pierwotnych tam strukturach społecznych powiedzmy jakieś tam Indianie, jak żyli między sobą, to mieli też naprawdę podobne podziały, jak chrześcijaństwo to wygląda. To nie znaczy, że byli jakąś grupą chaotyczną niezorganizowaną. Byli właśnie zorganizowani, ale nie było aż takiej silnej struktury hierarchicznej jak na przełomie w Kościele Katolickim. To to w ogóle inaczej wyglądało bardziej jak wspólnota, gdzie się są jakieś tam odgórne zasady, czy coś, ale 1 zawsze są bardzo związane mocno z członkami grupy oddolne 1 są dużo bardziej niż odgórne. Nie są narzucane ani utrzymywane siłą, są utrzymywane oddolną zgodą wszystkich na taki porządek rzeczy. Dobra. i już tyle wystarczy. Więc odpowiedź na pytanie, czy biskup jest cieciem? Ja bym powiedział, że tak, jest cieciem. Ciecie jest związany z z tą grupą ludzi, którym służy np. Sieć w szkole nie związany ze szkołą, tylko i on pilnuje szkoły. OK, to by się zgadzało, bo z biskup też jest związany tylko z lokalną grupą. Dobrze, np. Nie ma czegoś takiego jak biskup Kościoła, mówi się w Kościele Katolickim biskup Kościoła, że biskup z całym kościel. Ale w Biblii tego nie ma, nie ma określenia, że starszy Kościoła. Jako całości. Starszych nie jest, nigdy nie ma czegoś takiego, nie może być bo starszy może być starszym tylko w danej grupie lokalnej więc jest starszy Krakowa może być starszy biskup Krakowa a biskup Warszawę może być może być coś takiego jak biskup Kościoła, bo nie może być nadzorcą właśnie kilku naraz grup jakimś odgórnym, to co jest jak nie za bardzo. W każdym razie w Biblii tego nie ma, może i można, ale w Biblii tego nie ma. Więc czy ma dużo cech ciecia, a ja bym powiedział, że dobrze jest być Ja bym powiedział, że tak powinno się jednak podkreślać, że starszy to jest ciecz. Ja widzę, że on ma dużo więcej funkcji, że to jest takie cieciowanie bardziej psychiczne, duchowe, mentalne, moralne, ale tym niemi dali cieciowanie. Co może być jeżeli nie cieć. Co jeżeli nie cieć? Biskup czym jest, jeżeli nie jest właśnie stróżem albo tym nadzorcom, czyli cieciem. To czym? Szefem? Na pewno nie. Na pewno nie szefem, nie według Biblii. Biskup nie jest szefem, biskup jest apostołem, no już ustaliliśmy, że na pewno nie zapostołem, bo to jest równoległy podział, więc nie jest też i nauczycielem i nie jest też, że ewangelistą nie musi być, może być przy okazji, ale nie. Nie jest sam z samego faktu, że jest starszym, nie wynika, że musi być apostrom. Więc czym innym, jak nie cieciem? No bez mi. No czy pasterzem można powiedzieć. No można powiedzieć, że dzisiaj już nie ma pasterza, a ciecie są. Więc trzeba było żyć z współczesnych porównań, ze współczesnych porównań zostaje już tylko sieć pasterze wyginęli, zastąpiły ich robotę. Ja bym się właśnie choćby z powodu tego ostatniego już do pasterzowania tak często nie odwoływał Bo sobie jeszcze ktoś naprawdę skojarzy to, że krowy paszą już automaty. Pasą paszone pasione są przez automaty i jeszcze to jakoś porówna z kościami i mu wyjdzie, że na to samo i będzie potem trochę reputację straci 10 kościół jeden z drugim, ale może lepiej cieć. Cieć jest taki sympatyczny. Może cieć jest trochę pogardliwy, No a to może tym lepiej. No bo to ma być służba, ma być podporządkowanie się, ma być służenie. No więc Hej! Czy nagle co to zasługa, który się obrusza na to, że ktoś go traktuje jak służącego? No to właśnie miałeś być służącym, nie? To znoś teraz dzielnie, że się mówi do ciebie percieć? Panie cieciu, pan mi pomoże, pan tu pozamiata, pan jedziemy oczywiście od tego jestem, powinienem powiedzieć uciec tak jak pewnie będzie starszy jak ktoś go potrzebuje dzwoni do niego przyjrzę tutaj do mnie bo mam problem i nie wiem co zrobić to ci mówi oczywiście od tego jestem ani powiedzieć tak to ty do mnie przyjść do kogo ty mówisz w ogóle zakot cię ja tu jestem starszym. No to sorry, ale to nie według Biblii, nie według Jezusa, a taki starszy to jest to nie jest taki starszy jak Jezus był starszy. Przypomnę, że mówimy o tym Jezusie, który dał przykład jak to robić myjąc swoim apostołom nogi. ROBiąc to, co robi służący, taki gorszy niż chcieć. Taki po prostu niewolnik, on jest z automatem od mycia nóg. On jest umywalką. Jezus się zmienił w umywalkę, żeby pokazać na czym polega? Bycie sprawowanie wyższej funkcji, Wyższa funkcja według Jezusa w jego koncepcji to jest służenie większe innym. To jest bycie niżej. Wyższa funkcja jest niższa funkcja. Taki paradoksalny człowiek to był. A kto wie czy nie? Ktoś więcej? To był odcinek na temat starszych, biskupów, apostołów, pastorów, księży i rabinów, rabinów niejako. Dzięki za słuchanie, dzięki za wspieranie tego projektu, wspierajcie dalej, wysyłajcie innym. Te odcinki, jeżeli uważacie, że im się przydadzą. Motryk jest za darmo, będzie za darmo dzięki patronom i wspierającym 10 projekt dobra robota, bez nazwy nie zrobi tego nie ma szans na pewno nie tak długo i mam nadzieję, że to się będzie przydawać ludziom długo i rozjaśni różne rzeczy, które są w Biblii może niejasne może są jasne tylko po prostu wymagają dużo siedzenia pracy czytania a ja już to zrobiłem bo ja strasznie lubię czytać dobrze zapamiętuję i dobrze kojarzę fakty myślę no jako programista to się tak wyćwiczyłem dlatego robię taki program żeby próbować powiedzieć ludzkim językiem podsumować niektóre rzeczy i przekazać właśnie tak jak w tym odcinku żeby jakiś obraz całości ktoś łatwiej sobie wyrobił po godzinie słuchania powiedzmy zamiast czytać to przez czterdzieści godzin i analizować. Po prostu szybciej. No ale tak czy inaczej to pamiętajcie źródło tego wszystkiego, o czym ja mówię jest w Biblii. Jeżeli oczywiście mylę, na prawo i lewo co chwilę albo dobra, rzadko, ale się mylę i zmieniam zdania, oczywiście mam do tego pełne prawo zmieniać zdanie. i ty też i nie ma w tym nic absolutnie złego, żeby się, żeby stwierdzać, że mylę się, jestem tylko człowiekiem, mam prawo zmienić zdanie, dzisiaj uważam tak. No jeżeli nie ma sensu czekać, podejmowaniu jakichś decyzji życiowych, tylko dlatego, że nie jesteś w sto procent pewien, bo może być tak, że nigdy nie będziesz pewien, trzeba będzie wiekować. Ale nawet jeżeli się pomylisz, to co? Okaże się, że zmieniłeś zdanie, to są spięni zdanie, to nie żadna porażka, że zmieniłeś zdanie? Wręcz przeciwnie, świadczy o tobie, że się rozwijasz, że jesteś mądrzejszy, że odkryłeś coś nowego, cały czas idziesz do przodu, zmieniać zdanie bardzo dobrze. Ja też będę. A jak? Ale na razie jak 10 odwyk za dziesięć lat i możecie prześledzić jak dużo zmieniłem zdanie na temat jakieś tam biblijne. No właśnie nie za dużo, trochę zmyłem zdania, ale nie dużo dosyć, co świadczy o mnie może źle, bo wychodzi na to, że się nie rozwijam. A z drugiej strony może świadczy dobrze, bo może wbrew mojej naprawdę chęci dużej rozwijania się, nie za bardzo jestem w stanie już odkryć rzeczy, które zmienią mi poglądy jakoś tak bardziej, bo może już doszedłem do właściwych ocen. A może jeszcze nie? Wszystko okaże. Świat jest fajny i jest piękny, że się wszystko tak fajnie zmienia i często. Także sobie pozwól sobie na ryzykowanie, spróbowanie, testowanie. Fajnie. Dzięki za słuchanie do pranoc. Do następnego.
Transkrypcję tego odcinka robił robot. Nic więc dziwnego, że jest trochu drewniana. Albowiem "sztuczna inteligencja" ma tyle wspólnego z inteligencją ile "sprawiedliość społeczna" ze sprawiedliwością.