Cesacjonizm - tak się nazywa pogląd, że ponadnaturalne rzeczy związane z Duchem Świętym, które miały miejsce w czasach Jezusa i w pierwszym kościele, dzisiaj się skończyły. Ten pogląd jest bardziej popularny niż się wydaje. Ludzie uważają, że Bóg odwołał cuda, znaki, proroctwa, uzdrowienia i poza sporadycznymi przypadkami, są dziś niepotrzebne.
Czy to prawda? Czy Biblia się z tym zgadza? Czy Jezus się nam faktycznie skończył, i to zaraz w pierwszym wieku?
Ja myślę, że jest inny powód niż Biblia, dużo ciekawszy i bardziej niepokojący, że taki pogląd się w ogóle pojawił i że jest popularny.
Jestem pewny, że to moje wyjaśnienie wielu osobom się nie spodoba. Mi też się nie podoba. Ale pokażcie mi, że nie mam racji.
Po kolei zbiorczo o tym jakie dary duchowe są w Biblii, co to są dary, czemu są duchowe i po co komu one i na co. Na koniec posłuchacie jak brzmi mówienie językami i co ma nauka do powiedzenia na ten temat.
Cześć, dzisiaj moim gościem jest Krawiec, współzałożyciel Radia na Fali.
Określa siebie mianem „upadłego chrześcijanina”. Dzisiaj postaramy się odpowiedzieć jak do tego doszło, z czym Krawiec się nie zgadza do tego stopnie, że porzucił to, co kiedyś było dla Niego cenne i ważne.
O dwóch podejściach do kwestii Boga: "męskim" i "kobiecym". Dziś więcej kobiecego. Poza tym odkrywam, że jestem chodzącą reklamą. Na koniec fragment wystąpienia "Korzenia" (Leszek Korzeniecki) na obozie w Dyminie: krótka historia jednego ćpuna.
Jonasz i wieloryb. O tym co jest możliwe, co prawdopodobne, co niedorzeczne, a z czego można się śmiać.
Jak powszechnie wiadomo Jezus mówił, żeby go jeść. Bądźcie kanibalami i jedzcie mi ciało - mówił. Bądźcie wampirami i pijcie mi krew - mówił.
Katolicy twierdzą, że chodziło mu o to, żeby jeść opłatek i pić wino - to ostatnie ustami księdza.
A o co mu chodziło według Biblii? Jak prawidłowo należy jeść Jezusa?
To jest historia Elizeusza, który przeklął małe dzieci a potem dwa niedźwiedzie te dzieci rozszarpały. Ta historia jest popularna w internecie i wzbudza przyjemne emocje, tylko problem z nią taki, że jest tak uproszczona, że nie ma sensu.
Dlatego w tym odcinku o łysym proroku, niedźwiedziach, dzieciach, o co w tym wszystkim chodziło i kto tu z czym przesadził.
Kiedy nauka każe odrzucić Biblię. I kiedy człowiek powinien odrzucić naukę. I o Einsteinie, i kwantach, i zatrzymanym słońcu, i siedmiu dniach stworzenia.
10 zmian jakie wprowadziłbym do typowego kościoła, żeby go zmienić w Odwyk.
Grecy szukają mądrości, Żydzi szukają cudów, a Bóg wymyślił coś prostszego. I jak mówi sama Biblia jest to głupi sposób na poznanie Boga. Sęk w tym, że to właśnie ten sposób Bogu się spodobał najbardziej.
Dziś zmieniły się tylko nazwy, ale problem jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Zrozumienie o co w tym chodzi może bardzo pomóc zrozumieć świat, ludzi i siebie.
Jak się leczyć? Polegać na Bogu czy iść do lekarza? Opowiem w tym odcinku o tym jak mi się zmieniały z czasem poglądy. Oceń sam, które podejście wydaje ci się słuszne.
Apostoł Paweł uzdrawiał chustkami a Piotr cieniem. Jezus z kolei ślilną i błotem. Samson miał siłę we włosach, a Mojżesz w lasce. Czy według Biblii przedmioty mogą nabrać mocy? Jak to wszystko rozumieć?
Jezus często uzdrawiał - to prawda. Jego uczniowie też uzdrawiali. Ale zdrowie to coś więcej niż brak bólu i sprawne organy, a uzdrawianie to więcej niż naprawianie uszkodzonych tkanek.
Przykłady uzdrowień w wykonaniu Jezusa są nieraz bardzo dziwne. I każą się nam zastanowić czy w kwestii zdrowia i uzdrawiania na pewno nie przegapiliśmy czegoś ważnego.
Czy w 2015 roku moglibyśmy napisać drugi rozdział dziejów apostolskich?
Do Hiszpanii polecieliśmy cudem, mieszkaliśmy cudem, pracowaliśmy cudem, a teraz na koniec cudem wyjeżdżamy.
Zakończenie tej przygody jest daleko trudniejsze niż rozpoczęcie: samoloty nie latają, poruszać się nie wolno, samochodu nie mamy, a dookoła epidemia, bezrobocie i restrykcje.
I mimo to wyjeżdżamy i to w tak spektakularny sposób, jaki by nam do głowy nie przyszedł.
Odcinek drogi. Pełen przygód drogowych, zamiany wody w paliwo oraz wydłużanych kończyn. Bardzo letni i wesoły.
Chrześcijaństwo, którego celem jest siedzenie w kościelnych ławkach robi się passe. Pojawiło się nowe chrześcijaństwo, którego celem jest robienie cudów i uzdrawianie.
I no dobrze, wszystko lepsze niż wieczna kościelna bezczynność.
Z drugiej strony czy przesłanie Jezusa, które zostawił uczniom, faktycznie brzmiało "idźcie na cały świat i uzdrawiajcie"?