Martin. Ciekawy przykład trzech Hebrajczyków podałeś.
Oddawanie czci jakiejś fladze państwowej, godłu itd niczym raczej się nie różni od tego na co nie zgodzili się czciciele Boga Biblii opisani w 3 rozdziale księgi Daniela. Na historii też pamiętam, że uczyli że pierwsi chrześcijanie woleli śmierć niż oddanie czci komuś/czemuś innemu niż Bóg.
To akurat było wtedy jasne.(DzAp 5:29, 4:18-20)
Zastanawia mnie jednak to ,co powiedziałeś o łamaniu prawa świeckiego w sytuacji gdy nie wchodzi ono w konflikt z posłuszeństwem wobec Boga (np: przechodzenie na czerwonym świetle, niepłacenie podatków itp)
Czy mógłbyś podać jakiś przykład by Biblia usprawiedliwiała łamanie prawa świeckiego gdy nie wchodzi to w konflikt z posłuszeństwem wobec Boga?
Nie kojarzę żadnej sytuacji opisanej w Biblii, która by to usprawiedliwiała, albo popierała?
Jezus zachęcał do przestrzegania prawa świeckiego (Marka 12:14-17)
Podobnie podchodzili do tego też pierwsi chrześcijanie (np: Rzym 13:1-7;Tytusa 3:1; 1Piotra 2:13,14) Co ciekawe posłuszeństwo nie miało wynikać ze strachu przed karą ludzi, lecz miało wypływać z serca, sumienia, albo bojaźni Bożej.
Z Biblii wynika, że chrześcijanie przykładem posłuszeństwa powinni być (np:Kolos 3:18-24)
U Jonasza nieposłuszeństwo wynikało z patriotyzmu?
A może raczej zwyczajnie stracha dostał?
W końcu to była stolica Asyrii, znanej z terroru...
Jakub wcześniej pokazał jak zależy mu na uznaniu Bożym, (podstępne odkupienie pierworództwa od Ezawa, który miał to gdzieś za michę zupy, podstępne uzyskanie błogosławieństwo od ojca). Może przed ponownym spotkaniem z bratem tak bardzo zależało mu na akceptacji Boga, że nie poddawał się w zmaganiach z aniołem?
Czy wszystkie te działania wynikały z nieposłuszeństwa Jakuba, czy raczej z doceniania błogosławieństwa Bożego i wysiłkach świadczących o oddaniu się Bogu?
Dawid tym różnił się od Saula, że swojego nieposłuszeństwa szczerze żałował i nie pozwolił sobie na jakąś powtórkę z tego, albo trwanie w złym postępowaniu. Dowód na to, że Bóg oceniając czyn człowieka bierze pod uwagę pobudki i skruchę (lub jej brak). Saul poszedł w recydywę.
Jeśli chodzi o Adama i Ewę to czy naprawdę można sprowadzać ich wybór tylko do zjedzenia/niezjedzenia owocu? A może raczej do czynnego poparcia buntownika, który zarzucił Bogu kłamstwo i skusił ludzi tym, że będą mogli ustalać własne zasady tego co ma być dobre a co złe? (Rodz 3:4,5)