
Cesacjonizm - tak się nazywa pogląd, że ponadnaturalne rzeczy związane z Duchem Świętym, które miały miejsce w czasach Jezusa i w pierwszym kościele, dzisiaj się skończyły. Ten pogląd jest bardziej popularny niż się wydaje. Ludzie uważają, że Bóg odwołał cuda, znaki, proroctwa, uzdrowienia i poza sporadycznymi przypadkami, są dziś niepotrzebne.
Czy to prawda? Czy Biblia się z tym zgadza? Czy Jezus się nam faktycznie skończył, i to zaraz w pierwszym wieku?
Ja myślę, że jest inny powód niż Biblia, dużo ciekawszy i bardziej niepokojący, że taki pogląd się w ogóle pojawił i że jest popularny.
Jestem pewny, że to moje wyjaśnienie wielu osobom się nie spodoba. Mi też się nie podoba. Ale pokażcie mi, że nie mam racji.
Czterech jeźdźców Apokalipsy ma ostatnio niezły PR. Są się popularni zrobili. Jak zwykle nikt nie rozumie o co chodzi, ale i tak filmy są.
W skrócie mówię, że oryginał jest z Biblii. Nie mają tam imion, ale można im jakieś dać, bo symbolika jest czytelna.
Oczywiście do popularnej kultury trafiła jakaś uproszczona resztka tego co jest w oryginalne. Tak to przeważnie jest z tą Biblią: ludzie sobie biorą co im się podoba. Ale jak kto chce wiedzieć co tam naprawdę jest z tymi jeźdźcami, to niech posłucha.
Pierwsza część odcinka o końcu świata. O tym gdzie o tym jest w Biblii, co o tym jest i jaka jest data. Część druga jutro...
O tematach-obsesjach: końcu świata, świętowaniu szabatu, jedynie słusznych kościołach, chrzcie i innych. O tym jak zachować równowagę i nie wpaść niechcący w oszołomstwo. To dość proste wbrew pozorom. Bardzo praktyczny odcinek.
Jedno z najpopularniejszych chrześcijańskich haseł reklamowych na świecie to: Bóg ma wspaniały plan dla twojego życia.
Brzmi przyjemnie, ale w Biblii takiego zdania nie ma. Z drugiej strony jest tam mowa o tym, że Bóg ma swoje plany (niektóre odwieczne), wie co będzie, ma wszystko pod kontrolą i życzy nam dobrze. A Jezus to nawet powiedział, że i włosy na głowie są policzone. Więc może na jedno wychodzi?
Nie całkiem na jedno. Z tym wspaniałym planem to lepiej ostrożnie. Ale pogadajmy o tym więcej - jak według Biblii jest z tymi wspaniałymi planami dla twojego życia.
O tak zwanym pochwyceniu. Czyli po części o końcu świata właściwie też.
Co zrobić jak Jezus wróci? I dokąd wróci jeżeli wróci? I co zrobić jeżeli przegapisz? I kiedy wróci? I najważniejsze: w co ten Jezus będzie ubrany?
Druga część odcinka o końcu świata. Tym razem o tym jak będzie mniej więcej wyglądać i czego należy się spodziewać. Coś o czipach i o liczbie 666 też się znajdzie...
O ewolucji poglądów na temat Bożego Narodzenia. A może jednak lepiej wyrzucić całkiem Jezusa z tych świąt? Zróbmy sobie święta cywilne i po problemie.
Katedra, którą budowano dwieście lat spłonęła w godzinę. Dlaczego? Czy to znak od Boga? Kara? Ostrzeżenie? Złośliwość? I co może znaczyć taki znak? Czy w ogóle ma jakieś znaczenie?
Czy w ogóle powinniśmy szukać znaków czasu? A jeżeli tak, to po co?
Dziś Cypr bankrutuje. Banki zamknięte, pieniądze przepadły, katastrofa. Ludzie ratują co mogą, ale w końcu cały europejski system finansowy się zawali.
Czy Bóg za tym wszystkim stoi czy to wszystko tylko ludzkie działanie? Czy w Biblii da się znaleźć odpowiedź na pytanie czy Bóg jest dziś na Cyprze?
Poza tym w odcinku dużo o końcu. Koniec - to ważna rzecz!
Po raz pierwszy odcinek nagrywany całkowicie na żywo i z udziałem "publiczności". Komentujcie co sądzicie o nowym sposobie odwykowania.
Hubert mówi, że chrześcijanin może użyć siły w obronie innych, Martin zgłasza wątpliwości. Słuchacze dzwonią, ostro dyskutują, wióry lecą. Dyskusja ostra jak żyleta, posłuchaj i wyrób sobie zdanie.
Czy Boże Narodzenie powinno być świętem państwowym, dniem wolnym od pracy? Czy sprawy religii, wiary, Boga powinno się mieszać z życiem publicznym, społecznym, politycznym? Jak to było w czasach Biblii? I jak to powinno wyglądać według Jezusa?
Koniec sezonu pierwszego. Kiedy coś się kończy, coś nowego się zaczyna, przed wami mój pierwszy videocast.
O bitwach pod Megiddo - miejscu, gdzie ma się odbyć ostateczna wielka bitwa (Armagedon = Har Megiddo). Kolejny odcinek z serii archeologii biblijnej.
Jak z przyzwyczajeń powstają rytuały.
Diagnoza: Strach przed zmianą. Kłujemy w dupę czy w ramię? Co na to prawo i strażnica?
Dominika w Anglii buntuje staruszków. Niewidomy Artur przeżywa przygody w PKP. Martin przeżywa kuszenie zasiłkiem, bo go kukle swędzą.
W odcinku 43 wszystko o końcu świata: Antychryst, Wielki Babilon, 666, Armagedon, jednym słowem: apokalipsa. Ponadto: o profesjonalizmie słów kilka, recenzja "Studium Życia" (w MP3), o brzytwie Ockhama.
Znów długi odcinek - godzinka z hakiem. No przepraszam, jestem jeszcze trochę chory i trudno się skupić...
Tydzień temu miałem depresję. Teraz mam koronawirus. Tak czuję. Boli mnie głowa, więc co to może być innego? W tej audycji o wirusie, depresji, statystyce i o złych nauczycielach.
Podsumowujemy pierwszy rok Izby Wytrzeźwień! Wspominamy najlepsze odcinki, rozliczamy ostatecznie efekty uzdrowień z ostatniej konferencji Curry'ego Blake'a i jak zawsze odbieramy telefony od słuchaczy.
Zawieszam nagrywanie Odwyku. A to jest moja ostatnia sesja odwykowa - przynajmniej na pewien czas. Co ty na to? A może lepiej czytać niż słuchać? Posłuchaj odcinka i napisz co myślisz: w komentarzu lub mailem: martin,małpa,odwyk.com.